Czemu się śmieją? Bo to przecież takie nieżyciowe wg nich. To tak jakby niewidomi wyśmiewieli się z widzących, że widzą kolory i się nimi zachwycają. (Chociaż nie znam niewidących reagujących w ten sposób).
Z drugiej strony jest cała masa ludzi, którzy chodzą do kościoła a nic wspólnego z Bogiem nie mają. O takich ludziach pisał apostoł Jakub w swoim liście:
"Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą." List Jakuba 2:19
Niestety takich ludzi jest dużo i to oni też kreują wizerunek chrześcijaństwa wobec innych. I tu trudno się wtedy nie zgodzić z wyśmiewaniem chrześcijan. Po co to robisz jeśli nie widać Boga w twoim życiu? To jakby rolnik chodził do kurnika, bo mu się wydaje, że kurą jest. Samo chodzenie do kościoła co niedzielę o niczym nie świadczy.
Inną sprawą są prześladowania zapowiadane w Piśmie. Nie ominą nas skoro Jezusa też nie ominęły. Przęsladowania mogą byc też psychiczne.