W ciążę z Dorotką zaszłam jeszcze na studiach, kiedy przez myśl by mi nie przeszło, że to jest odpowiedni moment. Co więcej byłam święcie przekonana, że to zły moment, bo praca mgr nie obroniona, brak pracy ciągle niczym cień doskwierał,...
Dzień przed ślubem zrobiłam test ciążowy. Wyszły dwie kreski... Jutro będziemy składać sobie przysięgę, a już dziś wiemy, że nasza rodzina niedługo się powiększy... Bardzo się z tego cieszyliśmy, wiedzieliśmy, że nasza miłość wygrała i zaowocowała tą małą istotkę, którą nosiłam pod sercem....
Pierwsze dziecko rodziłam 12 lat temu. Wcześniak - 2,5 miesiąca przed terminem. Poród, mimo przeciwności, wspominam dobrze. Synek urodził się malutki - 930g. Ale od początku...
Trud porodu nie był tak przerażający jak to niektórzy opisują, wręcz powiem szczerze, że bardziej bolała mnie nie jedna wizyta u dentysty. I...wydarzyło się. Przyszła na świat moja cudowna córeczka. Na początku oglądałam ją przez szybę inkubatora, bo z racji wcześniactwa...
Z tym poradnikiem dobierzesz właściwe trunki bez względu na to, w jakim charakterze występujesz na weselu! Wina na wesele – jakie sprawdzą się najlepiej? Dobre wino na wesele to takie, które trafi w gust większości zaproszonych gości. Powinno być też w miarę uniwersalne, to znaczy...
Czasami los stawia przed nami wiele trudnych do pokonania przeszkód. Tak też stało się w przypadku rodziny Pana Jana, który opowiedział nam z jakimi problemami muszą się codziennie borykać wychowując bardzo chorą córkę…
Liwia przyszła na świat 8 października 2011 roku. Poród w tym dniu był niesamowitym zaskoczeniem, ponieważ miał odbyć się miesiąc później! Na szczęście w razie takiej awaryjnej sytuacji, parę rzeczy do szpitala zdążyłam przygotować, jednak w pośpiechu i tak część została...
Rozwód moich rodziców, po 18 latach ich małżeństwa, był dla mnie prawdziwym szokiem. Ojciec wyprowadził się z domu i to był koniec naszej rodziny. Ja i moje siostry: Monika, Edyta i Renata szybko przekonałyśmy się, że życie może być bardzo okrutne. Matka...
Z Markiem poznaliśmy się w piątek trzynastego. Byłam ze znajomymi na biwaku pod namiotami. Koleżanka, z którą spałam razem w namiocie zapomniała mi powiedzieć, że przyjeżdża jej chłopak. Po pierwszym dniu byłam więc „bezdomna”. Tego wieczoru siedzieliśmy...