4everKategorie: Praca i kariera, Moda i uroda, Rozwój Liczba wpisów: 231, liczba wizyt: 447121 |
Nadesłane przez: Żaneta Szymik 24-05-2014 09:33
Wczrajszy wieczór. Ja i S. (moja przyjaciółka) siedzimy w pizzeri w naszym miasteczku i co chwilę podchodzi do nas niby wesoły, ale jednak namolny brunet. Nie byłyśmy zainetersowane nawiązywaniem znajomości, zresztą S. tym bardziej gdyż od 3 lat jest w szczęśliwym związku. No i podczas kolejnej próby zbałamucenia nas brunet mnie wkurzył totalnie. Ponieważ chciał nam "błyskotliwie" odpowiedzieć na zadane pytanie, a był już nieco wstawiony wymsknęło mu się, że ma żonę. Nastąpiła chwila milczenia, po czym jego wyznanie... "miałem o tym nie wspominać.." Rozbrajające....
No, ale nic. Później się dosiadł (już bez pytania) i patrzy na nas swoimi wielkimi, brązowymi oczami. "Wy macie ile lat? 19? 20? (naprawdę musiał sporo wypić) - Wy możecie jeszcze szukać męża, ale nie rozmiem takich dziewczyn co to mają 29, 30 lat i nadal szukają. Szukają księcia. Ja też szukałem księżniczki..." Po czym opowiedział nam historię swojego życia.... O niej (ją znał znacznie wcześniej, jeszcze za czasów szkolnych), o chorobie na którą zapadł i o żonie... O pobycie w szpitalu i znienawidzonym sygnale karetek, o powrocie do wiary w Boga, o marzeniach, które snuł w szpitalu i realizacji ich po wyjściu z niego, o studiach i o firmie, którą przekazali mu rodzice, o tym jak ważne jest dla niego zostawić coś swoim dzieciom...
S. początkowo przytaknęła, że mamy 20 lat, ale później powiedziałyśmy, że dobijamy do 30. Zmieszał się i przeprosił. "Przecież wam opowiedziałem o księżniczce i o kobiecie z którą teraz jestem (a brunet jest naprawdę szczęśliwy z żoną, mają dzieci i są świetnym małżeństwem). Naprawdę trudno znaleźć drugą połówkę, ale wierzę, że Wam się uda". Brunet pracuje w firmie rodzinnej i zawarłyśmy z nim układ. Tort weselny kupimy u niego....
Wychodząc z pizzeri S. rzuciła w moją stronę: "wiesz, my chyba spotkałyśmy bruneta po coś....
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p18233,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b710-1,4ever.html