Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
15 grudnia 2014 09:46 | ID: 1171573
Witam i ja z rana.
Szymuś w przedszkolu. Całą drogę się trzymał a w przedszkolu tragedia... Czy on się kiedyś przyzwyczai??? Do tego znowu zaczął sikać w majtki. W piątek pani go dwa razy przebierała i w domu jest to samo. Nie wiem albo przeziębiony albo znowu na tle nerwowym. Mnie już to wszystko przerastać zaczyna
Do tego Mąż mnie wczoraj zagadał jak ma sobie ustalić urlop w pracy, bo będzie niedługo formularz wypełniał. Chodzi o marzec i czas porodu. I dotarło do mnie, że to już tak blisko do rozwiązania. I jakaś panika mnie ogarnęła. Zaczynam się bać porodu. Żeby wszystko było ok przede wszystkim. Ale też i bólu się boję. Mam nadzieję, że drugi poród będzie krótszy
Znasz moje zdanie na temat przedszkola , powinnaś go zostawić w domu Nie narażać dziecka na stres Wiem , że dla ciebie to duża ulga jak jest w przedszkolu, ale pomyśl jak on działa tam i większy stres kiedy się posika Nie wiem , ale mam wrażenie, że większa grupa dzieci tak na niego działa To jest moje zdanie Psychologiem nie jestem
15 grudnia 2014 09:51 | ID: 1171578
Witam i ja z rana.
Szymuś w przedszkolu. Całą drogę się trzymał a w przedszkolu tragedia... Czy on się kiedyś przyzwyczai??? Do tego znowu zaczął sikać w majtki. W piątek pani go dwa razy przebierała i w domu jest to samo. Nie wiem albo przeziębiony albo znowu na tle nerwowym. Mnie już to wszystko przerastać zaczyna
Do tego Mąż mnie wczoraj zagadał jak ma sobie ustalić urlop w pracy, bo będzie niedługo formularz wypełniał. Chodzi o marzec i czas porodu. I dotarło do mnie, że to już tak blisko do rozwiązania. I jakaś panika mnie ogarnęła. Zaczynam się bać porodu. Żeby wszystko było ok przede wszystkim. Ale też i bólu się boję. Mam nadzieję, że drugi poród będzie krótszy
Aniu, jeśli obawiasz się porodu, bólu, to może zdecydujesz się na znieczulenie???
Z Szymonem miałam znieczulenie ale ono działało tylko przez godzinę :( Ja rodziłam przez tyle godzin, że jak przyszło co do czego to i tak na żywca rodziłam, bo drugiej dawki nikt już mi nie chciał dać.
Teraz juz wiesz czego możesz się spodziewać i myślę, że to właśnie poteguje strach... Przy pierwszym porodzie kobieta nie jest ''tak świadoma''....
Dokładnie tak jest. Pierwszy poród z tym lepszy, że człowiek nie wiedział co go czeka, to się tak nie stresował. A teraz... Gdzieś czytałam, że poród to wysiłek porównywalny do przebiegnięcia maratonu A ile bólu przy tym Ale jakby nie było ten "maraton" to "bieg" po największy skarb jaki sobie można wyobrazić
15 grudnia 2014 09:57 | ID: 1171585
Witam i ja z rana.
Szymuś w przedszkolu. Całą drogę się trzymał a w przedszkolu tragedia... Czy on się kiedyś przyzwyczai??? Do tego znowu zaczął sikać w majtki. W piątek pani go dwa razy przebierała i w domu jest to samo. Nie wiem albo przeziębiony albo znowu na tle nerwowym. Mnie już to wszystko przerastać zaczyna
Do tego Mąż mnie wczoraj zagadał jak ma sobie ustalić urlop w pracy, bo będzie niedługo formularz wypełniał. Chodzi o marzec i czas porodu. I dotarło do mnie, że to już tak blisko do rozwiązania. I jakaś panika mnie ogarnęła. Zaczynam się bać porodu. Żeby wszystko było ok przede wszystkim. Ale też i bólu się boję. Mam nadzieję, że drugi poród będzie krótszy
Znasz moje zdanie na temat przedszkola , powinnaś go zostawić w domu Nie narażać dziecka na stres Wiem , że dla ciebie to duża ulga jak jest w przedszkolu, ale pomyśl jak on działa tam i większy stres kiedy się posika Nie wiem , ale mam wrażenie, że większa grupa dzieci tak na niego działa To jest moje zdanie Psychologiem nie jestem
Ja jestem naprawdę rozdarta :( Też najchętniej bym go zostawiła w domu. Wiem, że on jest bardzo mocno ze mną związany i cierpi przez rozstania. Ale z drugiej strony kiedyś trzeba tę "pępowinę" przeciąć. A co jak w przyszłym roku też nie będzie gotowy na przedszkole? A za dwa lata na szkołę? Też mam go nie posyłać? Może im wcześniej tym lepiej.
15 grudnia 2014 09:59 | ID: 1171589
Witam i ja z rana.
Szymuś w przedszkolu. Całą drogę się trzymał a w przedszkolu tragedia... Czy on się kiedyś przyzwyczai??? Do tego znowu zaczął sikać w majtki. W piątek pani go dwa razy przebierała i w domu jest to samo. Nie wiem albo przeziębiony albo znowu na tle nerwowym. Mnie już to wszystko przerastać zaczyna
Do tego Mąż mnie wczoraj zagadał jak ma sobie ustalić urlop w pracy, bo będzie niedługo formularz wypełniał. Chodzi o marzec i czas porodu. I dotarło do mnie, że to już tak blisko do rozwiązania. I jakaś panika mnie ogarnęła. Zaczynam się bać porodu. Żeby wszystko było ok przede wszystkim. Ale też i bólu się boję. Mam nadzieję, że drugi poród będzie krótszy
Znasz moje zdanie na temat przedszkola , powinnaś go zostawić w domu Nie narażać dziecka na stres Wiem , że dla ciebie to duża ulga jak jest w przedszkolu, ale pomyśl jak on działa tam i większy stres kiedy się posika Nie wiem , ale mam wrażenie, że większa grupa dzieci tak na niego działa To jest moje zdanie Psychologiem nie jestem
Ja jestem naprawdę rozdarta :( Też najchętniej bym go zostawiła w domu. Wiem, że on jest bardzo mocno ze mną związany i cierpi przez rozstania. Ale z drugiej strony kiedyś trzeba tę "pępowinę" przeciąć. A co jak w przyszłym roku też nie będzie gotowy na przedszkole? A za dwa lata na szkołę? Też mam go nie posyłać? Może im wcześniej tym lepiej.
No tak, tak żle i tak nie dobrze Musi być bardzo wrażliwym dzieckiem
15 grudnia 2014 10:16 | ID: 1171597
15 grudnia 2014 10:23 | ID: 1171602
Do rdzy używałam cilit bang;)
15 grudnia 2014 10:36 | ID: 1171615
Do rdzy używałam cilit bang;)
Słyszałam, że cola świetnie rdzę usuwa ;)
15 grudnia 2014 10:52 | ID: 1171618
Do rdzy używałam cilit bang;)
Słyszałam, że cola świetnie rdzę usuwa ;)
Ale tylko orginalna, te podróbki nie działają- sprawdzłam:)
15 grudnia 2014 11:09 | ID: 1171624
Kurier już przyniósł paczkę, Mogę więc smażyć naleśniki. Więc na razie!!!
15 grudnia 2014 12:07 | ID: 1171642
Do rdzy używałam cilit bang;)
Słyszałam, że cola świetnie rdzę usuwa ;)
Ale tylko orginalna, te podróbki nie działają- sprawdzłam:)
polecam ten biedronkowy-jak Cilit działa
15 grudnia 2014 12:08 | ID: 1171643
dostalam sms ze maja mi jakas nadpłate oddac za raty. niw eic czekam na listonosza
okno umyłam w kuchni
slonko wyszło
15 grudnia 2014 12:13 | ID: 1171647
dostalam sms ze maja mi jakas nadpłate oddac za raty. niw eic czekam na listonosza
okno umyłam w kuchni
slonko wyszło
Dobrze, że mają oddać, a nie musisz dopłacić:)
15 grudnia 2014 12:14 | ID: 1171648
dostalam sms ze maja mi jakas nadpłate oddac za raty. niw eic czekam na listonosza
okno umyłam w kuchni
slonko wyszło
Dobrze, że mają oddać, a nie musisz dopłacić:)
poł roku szybciej raty spłacilismy
15 grudnia 2014 12:16 | ID: 1171652
dostalam sms ze maja mi jakas nadpłate oddac za raty. niw eic czekam na listonosza
okno umyłam w kuchni
slonko wyszło
Dobrze, że mają oddać, a nie musisz dopłacić:)
poł roku szybciej raty spłacilismy
To pewnie dlatego Ci zwrócą:) Jakiś prcent ewnie, ale dobre i to;) Ja miałam kiedyś coś w pocztowym banku, spłaciłam pół roku wcześniej i musiałam dopłacić jeszcze 40 zł za szybszą spłatę...Gdybym ich poinformowała, że spłacę szybciej, to bym nie musiała płacić, a tak musiałam...
15 grudnia 2014 12:16 | ID: 1171653
Ja za chwilkę zbieram sie po młodego do szkoły...
15 grudnia 2014 12:17 | ID: 1171654
Cześć Wam. Czekam na listonosza. Zaraz lecę po Karolę do Szkoły.
15 grudnia 2014 12:17 | ID: 1171655
dostalam sms ze maja mi jakas nadpłate oddac za raty. niw eic czekam na listonosza
okno umyłam w kuchni
slonko wyszło
Dobrze, że mają oddać, a nie musisz dopłacić:)
poł roku szybciej raty spłacilismy
To pewnie dlatego Ci zwrócą:) Jakiś prcent ewnie, ale dobre i to;) Ja miałam kiedyś coś w pocztowym banku, spłaciłam pół roku wcześniej i musiałam dopłacić jeszcze 40 zł za szybszą spłatę...Gdybym ich poinformowała, że spłacę szybciej, to bym nie musiała płacić, a tak musiałam...
no no głupota jak nic!!!
15 grudnia 2014 12:19 | ID: 1171662
dostalam sms ze maja mi jakas nadpłate oddac za raty. niw eic czekam na listonosza
okno umyłam w kuchni
slonko wyszło
Dobrze, że mają oddać, a nie musisz dopłacić:)
poł roku szybciej raty spłacilismy
To pewnie dlatego Ci zwrócą:) Jakiś prcent ewnie, ale dobre i to;) Ja miałam kiedyś coś w pocztowym banku, spłaciłam pół roku wcześniej i musiałam dopłacić jeszcze 40 zł za szybszą spłatę...Gdybym ich poinformowała, że spłacę szybciej, to bym nie musiała płacić, a tak musiałam...
no no głupota jak nic!!!
No, ale co miałam zrobić...Musiałam zapłacić;)
15 grudnia 2014 12:20 | ID: 1171663
Cześć Wam. Czekam na listonosza. Zaraz lecę po Karolę do Szkoły.
I ja się zbieram do szkoły za chwilkę...
15 grudnia 2014 12:21 | ID: 1171665
Cześć Wam. Czekam na listonosza. Zaraz lecę po Karolę do Szkoły.
I ja się zbieram do szkoły za chwilkę...
a ja mam urlop i siedze w domu
mała odbiore dopiero kolo 15.30
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.