Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisać o wszystkim i o niczym :).
Zapraszam do "gadek szmatek" :).
9 czerwca 2012 18:24 | ID: 793422
Uciekam już bo syn laptopa chce... Miłego wieczorku życzę...
9 czerwca 2012 18:51 | ID: 793427
9 czerwca 2012 18:56 | ID: 793429
Mąż i jego brat oglądają mecz Holandia - Dania, ja z nimi, bo mały padł i śpi.
Kibicuję Danii i mają już 1 gola:).
Miałam kosić trawkę, ale dzisiejsze zajęcia ze studentami i wizyta u promotora mnie wymęczyły...
9 czerwca 2012 19:21 | ID: 793442
9 czerwca 2012 19:37 | ID: 793444
HEHE:p Tylko żeby nie było jutro rano epidemii wczesnego wstawania;).
9 czerwca 2012 20:05 | ID: 793451
bardzo ładny, na żywo też go w mieście widziałam
9 czerwca 2012 20:11 | ID: 793455
bardzo ładny, na żywo też go w mieście widziałam
Podoba mi się....
9 czerwca 2012 20:21 | ID: 793458
HEHE:p Tylko żeby nie było jutro rano epidemii wczesnego wstawania;).
u mnie to codzienność,rannego ptaszka sobie wzięłam urodziłam
9 czerwca 2012 21:16 | ID: 793467
w koncu cos innego niz mecz.
seks w wielkim miescie patrze.
maz sie kapie.
jutro jedziemy do MC donalds
9 czerwca 2012 21:37 | ID: 793469
w koncu cos innego niz mecz.
seks w wielkim miescie patrze.
maz sie kapie.
jutro jedziemy do MC donalds
My wczoraj tam się stołowaliśmy. Ale ja się tylko na Mcflurry skusiłam. A mąż zestawik oczywiście;). Mały tylko kilka frytek zjadł, bo słone. Zresztą w domku jadł rybkę i kalafiorka. nie chciałam go fastfoodem faszerować.
9 czerwca 2012 21:39 | ID: 793470
HEHE:p Tylko żeby nie było jutro rano epidemii wczesnego wstawania;).
Mały o 20 się obudził, podjadł chlebek z szynką, a właściwie bardziej szynkę i teraz grasuje. Ale zaraz go kładę, bo już coraz później.
9 czerwca 2012 21:41 | ID: 793471
w koncu cos innego niz mecz.
seks w wielkim miescie patrze.
maz sie kapie.
jutro jedziemy do MC donalds
My wczoraj tam się stołowaliśmy. Ale ja się tylko na Mcflurry skusiłam. A mąż zestawik oczywiście;). Mały tylko kilka frytek zjadł, bo słone. Zresztą w domku jadł rybkę i kalafiorka. nie chciałam go fastfoodem faszerować.
Jowiśka jak tylko uslyszy ze mamy jechac to szleje....
ja tam zbytnio jesc tego nie chce moze tylko loda ale maz moj napalony juz jakis czas jest na maka....
9 czerwca 2012 21:41 | ID: 793472
Jowisia zjadla calego serdelka i poszla spac...
9 czerwca 2012 22:30 | ID: 793479
10 czerwca 2012 08:16 | ID: 793494
witajcie w piekna sloneczna niedziele.
my kolo 8 wstalismy. tearz pije kawke a Jowisia biega za piłka...
10 czerwca 2012 11:43 | ID: 793534
A ja własnie dokańczam robić obiadek, ziemniaczki sie gotują, więc za chwilke obiadek u nas;)
10 czerwca 2012 12:01 | ID: 793539
10 czerwca 2012 12:27 | ID: 793541
hej:)
my leżakujemy...mąż się kompie...chyba głodna się robię..
10 czerwca 2012 12:30 | ID: 793545
Guśka fajny ten wózek. Ja też upatrzyłam i już stoi w sklepie odłożony dla nas. W wątku brzuszkowym o nim pisałam dziś.
Zaraz zabieram się za obiad i potem ruszamy. Wpadła nam do głowy stadnina koni ale gdzie wylądujemy to się okaże.
10 czerwca 2012 12:30 | ID: 793546
my po obiadku juz. maz spi mala spi. jak klikam jak zawsze....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.