Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisać o wszystkim i o niczym :).
Zapraszam do "gadek szmatek" :).
14 maja 2012 13:48 | ID: 783738
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
14 maja 2012 13:53 | ID: 783741
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Moja Oliwcia ogląda bajki na Mini Mini i sobie rysuje w książeczkach.
14 maja 2012 13:54 | ID: 783742
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Moja Oliwcia ogląda bajki na Mini Mini i sobie rysuje w książeczkach.
mini mini nie posiadamy.
14 maja 2012 13:55 | ID: 783744
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Moja Oliwcia ogląda bajki na Mini Mini i sobie rysuje w książeczkach.
a mój mały znów chciał spać... chyba przez tą pogodę bo mi też się oczy same zamykają...
14 maja 2012 13:56 | ID: 783745
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Moja Oliwcia ogląda bajki na Mini Mini i sobie rysuje w książeczkach.
a mój mały znów chciał spać... chyba przez tą pogodę bo mi też się oczy same zamykają...
moja zjadla i wola ammm dalej... i znow je...
14 maja 2012 14:05 | ID: 783749
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Fajnie Ci,że masz babcię:-).
14 maja 2012 14:06 | ID: 783750
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Moja Oliwcia ogląda bajki na Mini Mini i sobie rysuje w książeczkach.
mini mini nie posiadamy.
Acha...
14 maja 2012 14:08 | ID: 783751
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Moja Oliwcia ogląda bajki na Mini Mini i sobie rysuje w książeczkach.
a mój mały znów chciał spać... chyba przez tą pogodę bo mi też się oczy same zamykają...
moja zjadla i wola ammm dalej... i znow je...
To tylko się cieszyć... Oliwka po powrocie zjadła jogurt z kulkami i teraz wcina winogrona...
14 maja 2012 14:28 | ID: 783756
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Fajnie Ci,że masz babcię:-).
oj jak ja sie ciesze ze ona jest....juztro jej 80 latek stuknie... dla tej mojej Irenki!!!!
14 maja 2012 14:28 | ID: 783757
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Moja Oliwcia ogląda bajki na Mini Mini i sobie rysuje w książeczkach.
a mój mały znów chciał spać... chyba przez tą pogodę bo mi też się oczy same zamykają...
moja zjadla i wola ammm dalej... i znow je...
To tylko się cieszyć... Oliwka po powrocie zjadła jogurt z kulkami i teraz wcina winogrona...
bardzo sie ciesze ze je...
14 maja 2012 15:19 | ID: 783762
Jowka zjadla i ogladamy jakies pierdoły w tv...
dzwonila moja babcia kochana
Fajnie Ci,że masz babcię:-).
oj jak ja sie ciesze ze ona jest....juztro jej 80 latek stuknie... dla tej mojej Irenki!!!!
Dla Twojej babci...
14 maja 2012 15:26 | ID: 783765
Uciekam do Oliweczki będziemy jadły rosołek. Ona i tak "złote" dziecko jest, że sama sobą się zajmuje... bawi się, rysuje, ogląda itp.
Miłego popołudnia życzę
14 maja 2012 16:02 | ID: 783770
Chorujemy :( Nocka zarwana czuwaniem przy dziecku. W nocy miał 39,4. Podałam czopek i zeszło do 38. Temperatura w ogóle nam nie schodzi poniżej 38 stopni. Przed chwilą miał 38,7, właśnie podałam kolejny czopek. Pani doktor przyjmuje dopiero popołudniu.
A mi się właśnie przypomniało, że miałam się w piątek w PUP podpisać :/ Musiałam zadzwonić po Mamę, żeby przyjechała z nim posiedzieć, a ja muszę jechać złożyć podpis, bo mnie wyrejestrują
W PUPie to żadnej litości nie mają
A ja dziś rano ( w południe) wróciłamod siostry. Normalnie czuje się jak .... młody bóg. Mimo jazdy, korków to samo to że tą moją morde kochaną widzialam i poplotkowały my!!!!!
Powinnam zanucić Jezu jak się cieszę....
14 maja 2012 16:35 | ID: 783774
Chorujemy :( Nocka zarwana czuwaniem przy dziecku. W nocy miał 39,4. Podałam czopek i zeszło do 38. Temperatura w ogóle nam nie schodzi poniżej 38 stopni. Przed chwilą miał 38,7, właśnie podałam kolejny czopek. Pani doktor przyjmuje dopiero popołudniu.
A mi się właśnie przypomniało, że miałam się w piątek w PUP podpisać :/ Musiałam zadzwonić po Mamę, żeby przyjechała z nim posiedzieć, a ja muszę jechać złożyć podpis, bo mnie wyrejestrują
W PUPie to żadnej litości nie mają
A ja dziś rano ( w południe) wróciłamod siostry. Normalnie czuje się jak .... młody bóg. Mimo jazdy, korków to samo to że tą moją morde kochaną widzialam i poplotkowały my!!!!!
Powinnam zanucić Jezu jak się cieszę....
Pamiętam jak byłam kiedyś zarejstrowana to szlak człowieka trafiał jak nas traktowali .
Widzisz siostra też pewnie zadowolona.A to takie korki ??
14 maja 2012 16:42 | ID: 783775
Wróciłam z miasta. akupy zrobione, Mąż pojechał z sąsiadką do Jej Rodziców cos tam zawieść....A my siedzimy w domku...Tzn chłopcy na podwórku są:)
14 maja 2012 16:46 | ID: 783779
Wróciłam z miasta. akupy zrobione, Mąż pojechał z sąsiadką do Jej Rodziców cos tam zawieść....A my siedzimy w domku...Tzn chłopcy na podwórku są:)
Nie ma to jak dobry sąsiad!
Jak się czujesz Żanetko??
14 maja 2012 16:53 | ID: 783782
Wróciłam z miasta. akupy zrobione, Mąż pojechał z sąsiadką do Jej Rodziców cos tam zawieść....A my siedzimy w domku...Tzn chłopcy na podwórku są:)
Nie ma to jak dobry sąsiad!
Jak się czujesz Żanetko??
Jeden drugiemu musi pomóc przecież;))))
U mnie ok, zdrówko się poprawiło:)))) Dziękuję Asiu:))
Ja muszę uciekać, bo druga sąsiadka zaraz przyjdzie:))
14 maja 2012 17:15 | ID: 783784
Wróciłam z wojaży po urzędach i od lekarza Byłam z Patrykiem u kontroli Kazała go zostawić jeszcze w domu Nogi mi w dupsko włażą , bo w jednym biurze wszystkiego nie załatwisz od razu , musiałam latac tam i z powrotem , potem lekarz ....nie wiem skąd ja biore te siły ......Ale juz odpoczywam i jutro znowu to samo...
14 maja 2012 17:30 | ID: 783792
Byliśmy u pani doktor ale się okazało, że pani doktor do końca tygodnia na urlopie. A do innej pani doktor, takiej nie od dzieci nawet, była kolejka ze 20 osób, a na pytanie, czy przepuszczą mnie z dzieckiem, zostałam obrzucona takimi spojrzeniami i tekstami, że każdy tutaj czeka, odechciało mi się wszystkiego. Przyjechaliśmy do domu, a tu temperatura 39,6 Dostał drgawek bidulek a ja się aż popłakałam z tego wszystkiego ;( Podałam mu nurofen, który dopiero po jakiejś godzinie zaczął działać. Teraz śpi aniołek mój kochany. Zobaczymy co się będzie dziać jak wstanie, Jak coś to jadę z nim do szpitala
A w PUPie oczywiście problemy :/ nie podobała mi się oferta pracy sekretarki w szkole nauki jazdy (umowa zlecenie), to mnie w nagrodę do doradcy zawodowego skierowali na 27 czerwca
14 maja 2012 18:01 | ID: 783796
Byliśmy u pani doktor ale się okazało, że pani doktor do końca tygodnia na urlopie. A do innej pani doktor, takiej nie od dzieci nawet, była kolejka ze 20 osób, a na pytanie, czy przepuszczą mnie z dzieckiem, zostałam obrzucona takimi spojrzeniami i tekstami, że każdy tutaj czeka, odechciało mi się wszystkiego. Przyjechaliśmy do domu, a tu temperatura 39,6 Dostał drgawek bidulek a ja się aż popłakałam z tego wszystkiego ;( Podałam mu nurofen, który dopiero po jakiejś godzinie zaczął działać. Teraz śpi aniołek mój kochany. Zobaczymy co się będzie dziać jak wstanie, Jak coś to jadę z nim do szpitala
A w PUPie oczywiście problemy :/ nie podobała mi się oferta pracy sekretarki w szkole nauki jazdy (umowa zlecenie), to mnie w nagrodę do doradcy zawodowego skierowali na 27 czerwca
Bieny Szymciuś.
A nurofen mu dajesz w syropie czy w czopku?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.