Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisać o wszystkim i o niczym :).
Zapraszam do "gadek szmatek" :).
8 maja 2012 21:40 | ID: 781945
Wiecie o? Jestem starsznie smutna:( Padł niedawno lapek syna, teraz mój komp stacjoary siada...Boję się, że będę odcieta od świata, jak padnie do końca...I na familkę nie będę mogła wejść;(((
Nie strasz:((((((((((((((
No właśnie nie strasz......
Nie straszę.... Coś ostatnio wszystko u nas się psuje. Njpierw zamrażarka, potem pralka, potem lapek, a teraz mój stary, wysłużony komp......
Patrzyłam na alegro. Są kompy, niedrogie, ale do odebrania we Wrocławiu.Osobiście...I nic z tego...
Zobacz na TABLICY
8 maja 2012 21:43 | ID: 781948
Wiecie o? Jestem starsznie smutna:( Padł niedawno lapek syna, teraz mój komp stacjoary siada...Boję się, że będę odcieta od świata, jak padnie do końca...I na familkę nie będę mogła wejść;(((
Nie strasz:((((((((((((((
No właśnie nie strasz......
Nie straszę.... Coś ostatnio wszystko u nas się psuje. Njpierw zamrażarka, potem pralka, potem lapek, a teraz mój stary, wysłużony komp......
Patrzyłam na alegro. Są kompy, niedrogie, ale do odebrania we Wrocławiu.Osobiście...I nic z tego...
Zobacz na TABLICY
Patrzyłam Baszko. Jest taki jeden ktory wpadł mi w oko. Niestety cena jest nie do przyjęcia. Są tańsze, i może porozmawiam zMężem i da się coś kupić. Najpierw musimy zawieść lapka do przeglądu, czy opłaca się go szykować. Jeśli nie to będę musiała cos popatrzeć.....Ech, tam.... zawsze coś. Ale może coś wymyślę. Oby.
9 maja 2012 01:04 | ID: 781985
Wiecie o? Jestem starsznie smutna:( Padł niedawno lapek syna, teraz mój komp stacjoary siada...Boję się, że będę odcieta od świata, jak padnie do końca...I na familkę nie będę mogła wejść;(((
Nie kracz bo mój komp też ledwo żyje...
A ja bez Familki nie przeżyję
9 maja 2012 07:44 | ID: 782000
I tu cisza jeszcze panuje
Hej tam wstawać śpiochy
Pan kogut Was budzi
9 maja 2012 07:58 | ID: 782003
I tu cisza jeszcze panuje
Hej tam wstawać śpiochy
Pan kogut Was budzi
hej hej :) my już od 5 na nogach :D ale dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby tu zajrzeć :)
9 maja 2012 08:01 | ID: 782006
I tu cisza jeszcze panuje
Hej tam wstawać śpiochy
Pan kogut Was budzi
Witam , ale zaraz jadę do Koszalina do lekarza z Patrykiem Kolejna wizyta u neurologa Wpadnę potem Miłego dnia życzę pięknym paniom
9 maja 2012 08:32 | ID: 782022
odprawilam meza... kawke wypije i lece do obowiazkow.
jakis debil muzyki glosno slucha....
aa i do WAM-U musze zajsc.
9 maja 2012 08:35 | ID: 782026
odprawilam meza... kawke wypije i lece do obowiazkow.
jakis debil muzyki glosno slucha....
aa i do WAM-U musze zajsc.
To "polatasz" sobie dzisiaj...
9 maja 2012 08:36 | ID: 782028
I tu cisza jeszcze panuje
Hej tam wstawać śpiochy
Pan kogut Was budzi
hej hej :) my już od 5 na nogach :D ale dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby tu zajrzeć :)
Nie widziałam, to dlatego wołałam...
9 maja 2012 08:37 | ID: 782029
I tu cisza jeszcze panuje
Hej tam wstawać śpiochy
Pan kogut Was budzi
Witam , ale zaraz jadę do Koszalina do lekarza z Patrykiem Kolejna wizyta u neurologa Wpadnę potem Miłego dnia życzę pięknym paniom
I ponowny wyjazd, powodzenia życzę.
9 maja 2012 08:38 | ID: 782031
odprawilam meza... kawke wypije i lece do obowiazkow.
jakis debil muzyki glosno slucha....
aa i do WAM-U musze zajsc.
To "polatasz" sobie dzisiaj...
z grzejnika kap kap kap....
byl pan hyduraulik wczoraj.. cos tam zdzialal ale mowi zeby walczyc o nowy grzejnik.... wiec ide dzis
9 maja 2012 08:48 | ID: 782036
Ja mężusia już do dentystki zarejestrowałam, bom dobra żonka jestem...
9 maja 2012 08:58 | ID: 782041
Jowka oglada jakies bajki, ja kawke wypije i ja ubiore i pojdziemy do WAMU. a tak mi sie nie chce....
pralka juz konczy prac....
9 maja 2012 09:01 | ID: 782044
Jowka oglada jakies bajki, ja kawke wypije i ja ubiore i pojdziemy do WAMU. a tak mi sie nie chce....
pralka juz konczy prac....
U mnie wczoraj pranko było, zostało tylko białe... ale jeszcze za mało by pralkę włączyć. Jak oszczędność to oszczędność
9 maja 2012 09:06 | ID: 782046
Jowka oglada jakies bajki, ja kawke wypije i ja ubiore i pojdziemy do WAMU. a tak mi sie nie chce....
pralka juz konczy prac....
U mnie wczoraj pranko było, zostało tylko białe... ale jeszcze za mało by pralkę włączyć. Jak oszczędność to oszczędność
u mnie codzien pranie.
choc teraz moze juz co drugi dzien bede prac....
9 maja 2012 11:03 | ID: 782089
Hej kobietki :) Szymek coś dziś spokojniejszy, to i na Familkę mam troszkę dłuższą chwilkę. Ostatnio strasznie czasochłonny był. Przeziębienie troszkę przechodzi, a i dentinox chyba zaczął działać jak należy ;)
Pogoda się zapowiada ciekawie, nie brakuje i chyba będzie ciepło. Może nawet odwiedzimy Babcie.
Mąż za 2 dni wyjeżdża, jak zwykle nie wiemy na jak długo. A ja w niedzielę mam komunię chrześniaczki, będę musiała jechać sama :( Sama nie wiem co mam zrobić, bo ta moja chrześniaczka mieszka dość daleko, z 1,5 h jazdy samochodem. Nigdy sama nie jechałam taki szmat drogi i zastanawiam się, czy czasem nie jechać pociągiem. Tylko wtedy już raczej bez Szymusia, bo to byłaby katorga jechać taki kawał drogi z dzieckiem :/ Pogadam z siostrą, jak mi pożyczy nawigacji, to może jednak się autem wybiorę. Naszą nawigację mąż do pracy musi zabrać. A z moją orientracją w terenie to kiepściutko jest ;)
9 maja 2012 11:10 | ID: 782093
bylam ja w WAM-ie
i co???
i nie ma pieniedzy.. jasne to niech mki najlepiej lazenke zaleje... jezu.. a mieszkanie mowi- wyku[ywac.
zabije normalnie.. poczekam... a jak nie to na Olsztyn zadzwonie i juz.
9 maja 2012 11:11 | ID: 782094
9 maja 2012 11:11 | ID: 782095
Witam wszystkich!!!!
9 maja 2012 11:13 | ID: 782097
Hej kobietki :) Szymek coś dziś spokojniejszy, to i na Familkę mam troszkę dłuższą chwilkę. Ostatnio strasznie czasochłonny był. Przeziębienie troszkę przechodzi, a i dentinox chyba zaczął działać jak należy ;)
Pogoda się zapowiada ciekawie, nie brakuje i chyba będzie ciepło. Może nawet odwiedzimy Babcie.
Mąż za 2 dni wyjeżdża, jak zwykle nie wiemy na jak długo. A ja w niedzielę mam komunię chrześniaczki, będę musiała jechać sama :( Sama nie wiem co mam zrobić, bo ta moja chrześniaczka mieszka dość daleko, z 1,5 h jazdy samochodem. Nigdy sama nie jechałam taki szmat drogi i zastanawiam się, czy czasem nie jechać pociągiem. Tylko wtedy już raczej bez Szymusia, bo to byłaby katorga jechać taki kawał drogi z dzieckiem :/ Pogadam z siostrą, jak mi pożyczy nawigacji, to może jednak się autem wybiorę. Naszą nawigację mąż do pracy musi zabrać. A z moją orientracją w terenie to kiepściutko jest ;)
To tak jak u mnie,maz sie smieje ze kiedys sie zgubie w drodze do sklepu:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.