Opublikowany przez:
monika.g
2015-11-24 16:53:47
Minister zapowiedziała przedstawienie w najbliższych dniach projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który ma zlikwidować poprzedni zapis o przymusowym obowiązku szkolnym dla sześciolatków. Szkoła będzie obowiązywała dzieci w wieku od siedmiu lat. Jeśli rodzic będzie chciał wysłać dziecko do szkoły wcześniej to będzie miał do tego prawo, ale nie przymus.
(Photl.com @ Likwidacja obowiązku szkolnego dla sześciolatków)
Sześciolatki, które w tym roku poszły do pierwszej klasy w roku kolejnym będą miały możliwość powtórnego zapisania się do klasy pierwszej, jeśli okaże się, że sobie nie radzą. Natomiast, gdy rodzice zdecydują się na wysłanie do pierwszej klasy dziecka w wieku sześciu lat będą mieli w tym zupełną swobodę lub w przypadku sześciolatków urodzonych po 1 września będą musieli zasięgnąć opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej, która zdecyduje czy sześciolatek jest już gotowy na pójście do szkoły czy powinien zostać w przedszkolu. Te warunki mają być jeszcze doprecyzowane.
Główne zmiany
Minister zapowiedziała koniec „tajnych kompletów”. Sześciolatki oficjalnie będą się uczyć w zerówkach liczenia, pisania i czytania, więc wiek edukacji zostanie obniżony. W tym względzie nic się nie zmienia. Różnica polega na tym, że dzieci pozostaną w swoim poprzednim środowisku, nie będą zmuszane do tego, żeby o rok wcześniej iść do szkoły.
Zmiany mają dotyczyć również słownictwa ustawy. Słowo „odroczenie”, które jest według minister stygmatyzujące, zastąpi „powtórne zapisanie do klasy pierwszej”. Chodzi tu o dzieci, które w wieku sześciu lat poszły do szkoły i okazało się, że sobie w niej nie radzą. W takim przypadku będą one mogły pozostać kolejny rok w pierwszej klasie i ją powtarzać.
Reforma obniżająca wiek obowiązkowej nauki szkolnej
Od roku 2009 trwa w Polsce stopniowe obniżanie wieku obowiązku szkolnego z siedmiu do sześciu lat. Początkowo decyzję o posłaniu dziecka do szkoły w wieku sześciu lub siedmiu lat podejmowali rodzice. Od 1 września tego roku wprowadzony został obowiązek nauki szkolnej dla dzieci od szóstego roku życia. Jedyną możliwością zatrzymania sześciolatka w przedszkolu były badania psychologiczne, na podstawie których stwierdzano niedojrzałość dziecka i odraczano obowiązek szkolny do wieku siedmiu lat. Wielu rodziców skorzystało z tej możliwości.
Co sądzicie o tej zmianie? Zgadzacie się z nowymi ustaleniami? Wyślecie swoje dzieci do szkoły w wieku sześciu czy siedmiu lat?
jestem za, dzieci powinny iść do szkoły dopiero w wieku siedmiu lat |
|
50,0% |
jestem przeciw, sześć lat to odpowiedni wiek na rozpoczęcie nauki w szkole |
|
16,7% |
myślę, że rodzice powinni wybierać w jakim wieku dziecko ma iść do szkoły |
|
33,3% |
to psycholog lub pedagog dziecięcy powinien decydować o dojrzałości dziecka do pójścia do szkoły |
|
0,0% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
79.191.*.*
2015.11.28 23:48
Największy problem z tą reformą był taki, że postanowiono mieszać roczniki, co samo z siebie głupim pomysłem. Gdyby od razu przerobiono obowiązkowe zerówki na klasy pierwsze, problemów byłoby mniej. Skoro mają wrócić zerówki, w których dzieci będą się uczyć to właściwie jaka to różnica? Na wsiach chyba żadna, bo tam i tak jest mało przedszkoli i zerówki od dawna były w szkołach. W miastach po tej zmianie zabraknie miejsc w przedszkolach dla trzylatków. Problem edukacji w Polsce to nadal brak nowych szkół i przedszkoli. Po co budować skoro można nieustannie reformować? Poza tym założenie jest takie, że szkół ma być mało, klasy jak największe, a nauczycieli lepiej zwolnić niż proponować im pracę nawet po drugiej stronie kraju...
5.172.*.*
2015.11.26 21:06
jak dziecko sobie dobrze radzi w zerówce, to niech jej nie powtarza tylko idzie do 1-szej klasy
Stokrotka
2015.11.26 12:19
Jeszcze się dzieciaki tyle lat do szkoły nachodzą.. Dla młodszych nic nie jest przystosowane.. ani program ani klasy..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!