moi kochani!!
pomóżcie....macie jakieś sprawdzone sposoby jak podać owy antybiotyk dla niemowlaka????????????? próbujemy strzykawką ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
11 grudnia 2012 14:23 | ID: 875867
I jak Guśka u Was? Malutka bierze leki????
12 grudnia 2012 08:42 | ID: 876121
moi kochani!!
pomóżcie....macie jakieś sprawdzone sposoby jak podać owy antybiotyk dla niemowlaka????????????? próbujemy strzykawką ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
ja rozcieńczałam z mlekiem ale było ciężko......
12 grudnia 2012 12:28 | ID: 876246
moi kochani!!
pomóżcie....macie jakieś sprawdzone sposoby jak podać owy antybiotyk dla niemowlaka????????????? próbujemy strzykawką ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
ja rozcieńczałam z mlekiem ale było ciężko......
Nie wolno rozcieńczać antybiotyku z niczym. nie działa wtedy jak powinien.
12 grudnia 2012 13:27 | ID: 876306
Kurcze nie wiem co poradzić w takiej sytuacji, u mnie i Aluś i Oli łykają wszystko bez problemu! Poprostu wiem że muszę to podać i już, Alan jak widzi strzykawkę to sam zawsze otwierał buźkę czasem miał jakieś ale, ale i tak wiedział że musi to połknąć, wymiotował tylko jak miał infekcję gardła i tylko czasami np. 2-3 dawki.
Oli narazie też wszystko łyka, zobaczymy jak będzie póżniej.
Zastrzyki w postaci Zinacefu można podać takiemu maluszkowi chyba od 3 miesięcy, to samo dostalibyście w szpitalu tyle że dożylnie.
Guśka trzymam kciuki za Ciebie i Natkę!
12 grudnia 2012 14:07 | ID: 876328
Ja ZAWSZE WŁĄCZAM ULUBIONĄ BAJKE,ZAGADUJĘ I UDAJE SIE-POWODZENIA)
12 grudnia 2012 14:14 | ID: 876331
jakoś idzie...ale ciężko..mąż woził na siebie ten ciężar i podaje....
12 grudnia 2012 17:58 | ID: 876409
moi kochani!!
pomóżcie....macie jakieś sprawdzone sposoby jak podać owy antybiotyk dla niemowlaka????????????? próbujemy strzykawką ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
ja rozcieńczałam z mlekiem ale było ciężko......
Nie wolno rozcieńczać antybiotyku z niczym. nie działa wtedy jak powinien.
mozn, mozna wlewac do plynu, nawet mleka tylko ze wtedy ciezko jest okreslic ile dziecko wypilo :( cos moze zostac na sciankach kubka czy butelki.
Zazwyczaj wtedy podaje sie wieksza dawke antybiotyku...
12 grudnia 2012 22:26 | ID: 876521
moi kochani!!
pomóżcie....macie jakieś sprawdzone sposoby jak podać owy antybiotyk dla niemowlaka????????????? próbujemy strzykawką ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
ja rozcieńczałam z mlekiem ale było ciężko......
Nie wolno rozcieńczać antybiotyku z niczym. nie działa wtedy jak powinien.
mozn, mozna wlewac do plynu, nawet mleka tylko ze wtedy ciezko jest okreslic ile dziecko wypilo :( cos moze zostac na sciankach kubka czy butelki.
Zazwyczaj wtedy podaje sie wieksza dawke antybiotyku...
Hmmm dziwne, bo z tego, co czytałam na ulotce nie rozcieńcza się z niczym. A takie dawanie większej dawki na wyrost też nie jest chyba zbyt bezpieczne, bo jak piszesz, nie wiaodmo ile dziecko wypije.
7 lutego 2013 22:21 | ID: 906852
No i my mamy problem z antybiotykiem w zawiesinie...:(
Natalia ma "prawie" zapalenie płuc...od grypy....
-dałam jej pierwszą dawkę z soczkiem- nie wypiła w ogóle, no 2 łyczki, po 2 minutach zwymiotowała
- dałam na łyżeczce, po 2 sek. zwymiotowała, to samo 3 raz:(
Wymiotuje jak tylko poczuje smak tego antybiotyku:((
Jeszcze rano spróbuje...3 dawki poszły się........:(
8 lutego 2013 00:26 | ID: 906880
Aga, daj jej antybioty w strzykawce i podaj szybko cos slodkmiego do popicia. My też sie właśnie bujamy ale ja swojej dodatkowo tłumacze ze jak nie wypije to bedą zastrzyki,a już miała wiec z dwojga złego wybiera ze strzykawki ale do buzi
8 lutego 2013 07:57 | ID: 906892
No i my mamy problem z antybiotykiem w zawiesinie...:(
Natalia ma "prawie" zapalenie płuc...od grypy....
-dałam jej pierwszą dawkę z soczkiem- nie wypiła w ogóle, no 2 łyczki, po 2 minutach zwymiotowała
- dałam na łyżeczce, po 2 sek. zwymiotowała, to samo 3 raz:(
Wymiotuje jak tylko poczuje smak tego antybiotyku:((
Jeszcze rano spróbuje...3 dawki poszły się........:(
Aga podaj strzykawką i daj Natalce pół łużeczki cukru na "zagryzkę". My też na antybiotyku... Aguś a jaki Natalka ma antybiotyk?
8 lutego 2013 07:57 | ID: 906893
No i my mamy problem z antybiotykiem w zawiesinie...:(
Natalia ma "prawie" zapalenie płuc...od grypy....
-dałam jej pierwszą dawkę z soczkiem- nie wypiła w ogóle, no 2 łyczki, po 2 minutach zwymiotowała
- dałam na łyżeczce, po 2 sek. zwymiotowała, to samo 3 raz:(
Wymiotuje jak tylko poczuje smak tego antybiotyku:((
Jeszcze rano spróbuje...3 dawki poszły się........:(
Aga podaj strzykawką i daj Natalce pół łużeczki cukru na "zagryzkę". My też na antybiotyku... Aguś a jaki Natalka ma antybiotyk?
U nas po zinacie miałam takie cyrki, że chłopaki mi haftowali...
8 lutego 2013 08:50 | ID: 906901
moi kochani!!
pomóżcie....macie jakieś sprawdzone sposoby jak podać owy antybiotyk dla niemowlaka????????????? próbujemy strzykawką ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
ja rozcieńczałam z mlekiem ale było ciężko......
Nie wolno rozcieńczać antybiotyku z niczym. nie działa wtedy jak powinien.
Sam lekarz kazał mi tak podawać jak malutka była niemowlakiem.Nie rozcieńczałam w kubku tylko lałam ze strzykawki antybiotyk na łyżkę dolewałam mleka albo picia inaczej wogóle by nie wypiła.
8 lutego 2013 08:53 | ID: 906903
moi kochani!!
pomóżcie....macie jakieś sprawdzone sposoby jak podać owy antybiotyk dla niemowlaka????????????? próbujemy strzykawką ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
ja rozcieńczałam z mlekiem ale było ciężko......
Nie wolno rozcieńczać antybiotyku z niczym. nie działa wtedy jak powinien.
Sam lekarz kazał mi tak podawać jak malutka była niemowlakiem.Nie rozcieńczałam w kubku tylko lałam ze strzykawki antybiotyk na łyżkę dolewałam mleka albo picia inaczej wogóle by nie wypiła.
Ja mam teraz akurat taki antybiotyk w tabletkach, który rozpuszczam w wodzie.
8 lutego 2013 09:05 | ID: 906920
ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
ja rozcieńczałam z mlekiem ale było ciężko......
Nie wolno rozcieńczać antybiotyku z niczym. nie działa wtedy jak powinien.
Sam lekarz kazał mi tak podawać jak malutka była niemowlakiem.Nie rozcieńczałam w kubku tylko lałam ze strzykawki antybiotyk na łyżkę dolewałam mleka albo picia inaczej wogóle by nie wypiła.
Ja mam teraz akurat taki antybiotyk w tabletkach, który rozpuszczam w wodzie.
Teraz malutka pije ze strzykawki bardzo się cieszę bo nie muszę kombinować:)
8 lutego 2013 19:50 | ID: 907336
ale ciężko idzie....jeśli nie udana się opanować sytuacji...to wylądujemy w szpitalu:(
ja rozcieńczałam z mlekiem ale było ciężko......
Nie wolno rozcieńczać antybiotyku z niczym. nie działa wtedy jak powinien.
Sam lekarz kazał mi tak podawać jak malutka była niemowlakiem.Nie rozcieńczałam w kubku tylko lałam ze strzykawki antybiotyk na łyżkę dolewałam mleka albo picia inaczej wogóle by nie wypiła.
Ja mam teraz akurat taki antybiotyk w tabletkach, który rozpuszczam w wodzie.
Teraz malutka pije ze strzykawki bardzo się cieszę bo nie muszę kombinować:)
No i super, bo podanie leku, który jest paskudny w smaku maleńkiemu dziecku graniczy z cudem...
8 lutego 2013 20:53 | ID: 907424
No i my mamy problem z antybiotykiem w zawiesinie...:(
Natalia ma "prawie" zapalenie płuc...od grypy....
-dałam jej pierwszą dawkę z soczkiem- nie wypiła w ogóle, no 2 łyczki, po 2 minutach zwymiotowała
- dałam na łyżeczce, po 2 sek. zwymiotowała, to samo 3 raz:(
Wymiotuje jak tylko poczuje smak tego antybiotyku:((
Jeszcze rano spróbuje...3 dawki poszły się........:(
Aga podaj strzykawką i daj Natalce pół łużeczki cukru na "zagryzkę". My też na antybiotyku... Aguś a jaki Natalka ma antybiotyk?
antybiotyk Ciroxin- rano dałam jej ze strzykawki na wewnętrzny policzek, nie zwymiotowała tylko dla tego, że dałam jej na pusty żółądek......I popiła sokiem z butli.. Zaraz kolejn aporcja antybiotyku i aż się boję..
8 lutego 2013 20:55 | ID: 907427
No i my mamy problem z antybiotykiem w zawiesinie...:(
Natalia ma "prawie" zapalenie płuc...od grypy....
-dałam jej pierwszą dawkę z soczkiem- nie wypiła w ogóle, no 2 łyczki, po 2 minutach zwymiotowała
- dałam na łyżeczce, po 2 sek. zwymiotowała, to samo 3 raz:(
Wymiotuje jak tylko poczuje smak tego antybiotyku:((
Jeszcze rano spróbuje...3 dawki poszły się........:(
Aga podaj strzykawką i daj Natalce pół łużeczki cukru na "zagryzkę". My też na antybiotyku... Aguś a jaki Natalka ma antybiotyk?
antybiotyk Ciroxin- rano dałam jej ze strzykawki na wewnętrzny policzek, nie zwymiotowała tylko dla tego, że dałam jej na pusty żółądek......I popiła sokiem z butli.. Zaraz kolejn aporcja antybiotyku i aż się boję..
|Kurka, trzymajcie się!!! A mała jadła? może ma być ten lek na pusty żołądeczek?
8 lutego 2013 20:56 | ID: 907429
No i my mamy problem z antybiotykiem w zawiesinie...:(
Natalia ma "prawie" zapalenie płuc...od grypy....
-dałam jej pierwszą dawkę z soczkiem- nie wypiła w ogóle, no 2 łyczki, po 2 minutach zwymiotowała
- dałam na łyżeczce, po 2 sek. zwymiotowała, to samo 3 raz:(
Wymiotuje jak tylko poczuje smak tego antybiotyku:((
Jeszcze rano spróbuje...3 dawki poszły się........:(
Aga podaj strzykawką i daj Natalce pół łużeczki cukru na "zagryzkę". My też na antybiotyku... Aguś a jaki Natalka ma antybiotyk?
antybiotyk Ciroxin- rano dałam jej ze strzykawki na wewnętrzny policzek, nie zwymiotowała tylko dla tego, że dałam jej na pusty żółądek......I popiła sokiem z butli.. Zaraz kolejn aporcja antybiotyku i aż się boję..
|Kurka, trzymajcie się!!! A mała jadła? może ma być ten lek na pusty żołądeczek?
Nie wiem, czy może być. Rano chiała wymiotować, bo miała odruchy wymiotne ale po porstu nie miała czym idlatego antybiotyk został w brzuszku:) teraz zoabczymy...
8 lutego 2013 21:14 | ID: 907448
UDAŁO SIĘ :-d!!! oBYŁO SIĘ BEZ REWOLUCJI!!:-D
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.