Chciłabym być lubiana - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

10 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4163

Anonim (n)

2010-10-21 18:45:47

21 października 2010 18:45 | ID: 313772

Zauważyłam, że bardzo potrzebuję akceptacji otoczenia. Nie potrafię dobrze działać, gdy czuję się nieakceptowana. Gdy zauważam aprobatę, zaczynam się starać. Nie potrafię działać dla siebie. Często też byłam w przeszłości odrzucana, a obecnie nie mam przyjaciół. Nie potrafię nawiązywać głębszych więzi, boję się odrzucenia.

1
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-10-21 19:41:37

21 października 2010 19:41 | ID: 313802

Zeby być lubianą,trzeba dać sie oznać.A żeby dać się poznać,trzeba wyjść do ludzi. Napewno jest paru ludzi w Twoim środowisku,którzy dużo by dali,żeby poznac Cię bliżej.Rozejrzyj się:)Napewno kogoś znajdziesz. No i po prostu bądź sobą.
2
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-10-21 19:49:16

21 października 2010 19:49 | ID: 313806

Moim zdaniem musisz najpierw zaakceptować siebie, musisz siebie lubić a wtedy bez wysiłku inni i Ciebie polubią.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
3
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41 . Posty: 8231

2010-10-21 19:59:42

21 października 2010 19:59 | ID: 313811

alanml napisał 2010-10-21 19:49:16
Moim zdaniem musisz najpierw zaakceptować siebie, musisz siebie lubić a wtedy bez wysiłku inni i Ciebie polubią.
To co napisała alanml to podstawa. Druga ważna rzecz, którą powinnaś zakceptować to fakt, że nigdy nie będziesz w takiej sytuacji gdzie bez wyjątku wszyscy Cię będą lubić i nie dąż do tego, bo marne Twoje wysiłki... No i to co powiedziała Sonia wyjdź do ludzi ;) Spróbuj zapisać się na jakieś zajęcia poza pracą, np.: taniec towarzyski, język fancuski, joga, siłownia, basen lub co kolwiek innego gdzie poznasz ludzi z podobną pasją.
4
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-10-21 23:59:53

21 października 2010 23:59 | ID: 314031

Ukrywanie się pod Anonimem też Ci chyba nie przyspoży nowych znajomości i przyjaciół. Już sama robisz sobie od razu antyreklamę - to moje zdanie. Żeby wyjść do ludzi to trzeba na nich się otworzyć, pokazać jaką jesteś osobą. Może to, że nie akceptujesz siebie sprawia, że właśnie dlatego ukrywasz się pod tym nickiem. Tak jak radzą dziewczyny - polub siebie, wyjdż do ludzi i bądż sobą bo udawanie kogoś kim się nie jest na pewno na dobre nie wyjdzie. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
5
usunięty użytkownik

2010-10-25 23:03:43

25 października 2010 23:03 | ID: 316443

Zacytuję "nie potrafię działać dla siebie" ważne żeby odpowiedziała sobie Pani na pytanie "Kim jestem ?" - to początek drogi w zaburzeniu tożsamości, jesli by Pani odpowiedziała to na pewno zacznie Pani działać dla siebie. Wspomniała też Pani, że w przeszłości była odrzucana - więc jako osba odrzucona podświadomie zastanawiała się Pani "...dla czego mnie odrzucają ...może dla tego że cos jest ze mna nie tak... a jak cos ze mna jest nie tak ... to jaki sens być sobą ... może będę kimś kogo będą zauważali ... " i właśnie to myślenie doprowadzić mogło do zrezygnowania ze swojego Ja na rzecz innych ludzi. Ale to jest bardzo robocza hipoteza. Ten problem o którym Pani napisała jest dosyc poważny i warto popracowac nad nim z psychoterapeutą. pozdrawiam i życż epowodzenia
6
Soho

Zarejestrowany: 07-05-2010 09:04 . Posty: 351

2010-10-26 15:21:55

26 października 2010 15:21 | ID: 316800

Prawda jest taka że ile dajesz tyle dostajesz. Jezeli zamykasz się w sobie, ukrywając się własnie jako anonim i czekając aż ktoś zwróci na ciebie uwage lub wykona jakiś gest, to możesz długo czekac. Ważne są Twoje kroki, choćby malutkie ale do przodu. Usmiechnij się do siebie, do ludzi, a zobaczysz że nie jeden ci odpowie.
7
usunięty użytkownik

2010-10-26 15:38:56

26 października 2010 15:38 | ID: 316810

Soho napisał 2010-10-26 15:21:55
Prawda jest taka że ile dajesz tyle dostajesz. Jezeli zamykasz się w sobie, ukrywając się własnie jako anonim i czekając aż ktoś zwróci na ciebie uwage lub wykona jakiś gest, to możesz długo czekac. Ważne są Twoje kroki, choćby malutkie ale do przodu. Usmiechnij się do siebie, do ludzi, a zobaczysz że nie jeden ci odpowie.
Dodam jeszcze, że powinnaś lubić ludzi. I postępować tak aby Cię lubiano. I nie oczekuj, że wszyscy będą Cię lubić. To nie możliwe! Jeżeli ciągle myślisz o tym " ten mnie lubi a tamta nie", to niczego nie osiągniesz. Rozejrzyj się dookoła. Świat jest piękny. Popatrz na wszystko przez "różowe okulary" . I nie marudź. Bo marud i narzekalskich nikt nie lubi. Swijej córce zawsze radziłam: nie patrz na buty, patrz na chmury. I Ty też tak rób. Powodzenia!!!!
8
aluna

Zarejestrowany: 17-09-2008 08:35 . Posty: 4070

2010-10-26 15:43:56

26 października 2010 15:43 | ID: 316813

Zgadzam się z powyższymi opiniami. A od siebie dodam - pamietaj ze szklanka jest zawsze do połowy pełna , a nigdy do połowy pusta :)
Usmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
9
Anonim (n)(autor wątku)

2010-10-26 20:38:19

26 października 2010 20:38 | ID: 317024

Dziękuję.
10
usunięty użytkownik

2010-10-26 21:23:20

26 października 2010 21:23 | ID: 317069

Co do przyjaciół...tak naprawdę nie jest ważna ich ilość. Może być jeden ale okaże się przez duże P. Sprawdzony, niezawodny, Twój. I spójrz pozytywnie na siebie, odważnie i pewnie wyeksponuj zalety, bo masz je (z wadami jest łatwiej, bo czy chcemy czy nie, i tak wyłażą na wierzch). Uwierz w siebie;)
uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Chciłabym być lubiana - Forum

Wątek: Chciłabym być lubiana