Co myslicie o okularach DO CZYTANIA kupowanych nie u optyka tylko np w "Biedronce"?
Wczoraj takowe zakupiłam,gdyż kilka dni temu okulista zalecił mi do czytania +1....
Ponieważ u optyka ceny oprawek zaczynaja sie od 150zł,a w Biedronie były za ok 10zl,a czasy mamy jakie mamy-moj wybor jest jaki jest.
Jednak kolezanki w pracy mnie "zaatakowaly",ze zle zrobilam,ze w TAKICH MIEJSCACH jak markety nie kupuje sie okularow...
I co teraz? Naprawde sa złe? Popsuja mi sie od nich oczy? Ktos wie w czym problem?
Myslalam,ze nawet jak sa nie najlepsze,to skoro bede tylko w nich czytac (a na wielka skale nie czytam-z braku czasu-molem ksiazkowym nie jestem) to chyba mi to jakos strasznie nie zaszkodzi...?