Wybaczcie ale musze to wylać z siebie. Bo, mianowicie, nie cierpię jak ktoś grzebie w moich rzeczach! A zwłaszcza obcy. Wyobraźcie sobie że mam koleżankę a ta jak do mnie wpada namiętnie lubi przeglądać różne papierki..Nie daj boże jak nie zdążę czegoś schować i wpadnie jej w ręce...Przeczyta nawet listę zakupów którą wieszam na lodówce, Kartkę ze szkoły od dzieci o zebraniu, zawsze tam wieszam aby nie zapomieć, o tak o różnych rzeczach. Czuję się jak by ktoś z buciorami właził mi w życie!!
Jak ktoś ma ochotę to niech sobie też powyrzuca, będzie mu lżej!