-
1
usunięty użytkownik
2010-11-27 09:20:35
27 listopada 2010 09:20 | ID: 337833
U nas takie wysłużone ubrania męża najpierw są noszone koło domu a gdy już całkiem są brzydkie to mąż je wyrzuca do pieca. Wiem, że jesne stare bokserki, któe dostał odemnie na 19 urodzinu (o zgrozo!) nadal leżą w szafie, bo mu szkoda ich wyrzucić (ma sentyment, choc sama kazałam już dawno je wyrzucić).
Myslę że faceci jak już coś sobie kupują to chodzą w tym dużo dłużej niż my. Wolimy sie stroić, kupić sobie co chwile cos nowego, a oni przez ten dłuzszy czas tak sie prazywiązują do swoich kochanych spodni czy koszulu, że potem nie mogą się z nimi rozstać:)
No cóż, kobiety są z wWenus a facecie z Marsa;)
-
2
usunięty użytkownik
2010-11-27 09:23:57
27 listopada 2010 09:23 | ID: 337834
O,to mój mąż stanowi wyjątek,bo nawet dobre ubrania,jeśli mu się znudzą,wyrzuca do kosza
-
3
anusia
Zarejestrowany: 10-07-2009 16:27 .
Posty: 1629
2010-11-27 09:28:02
27 listopada 2010 09:28 | ID: 337837
temat dla mnie!
otóż obiecałam S. że moim noworocznym postanowieniem będzie wywalenie jego brązowych dzinsów-wstrętnych, obszarpanych,starych potwornie (mają ponad 20 lat!!!!!!
) .kto u diabła,nosi tak stare rzeczy!. niestety S. stanowczo zaprotestował! twierdzi że "dobrze leżą! (sic.)
niestety nie mogę wywalić ich po kryjomu jak inne rzeczy, bo nosi je po domu .
może ktoś ma pomysł jak przekonać faceta że jego spodnie powinny odejść na zasłużoną emeryturę?
-
4
usunięty użytkownik
2010-11-27 09:59:32
27 listopada 2010 09:59 | ID: 337854
anusia napisał 2010-11-27 09:28:02temat dla mnie!
otóż obiecałam S. że moim noworocznym postanowieniem będzie wywalenie jego brązowych dzinsów-wstrętnych, obszarpanych,starych potwornie (mają ponad 20 lat!!!!!!
) .kto u diabła,nosi tak stare rzeczy!. niestety S. stanowczo zaprotestował! twierdzi że "dobrze leżą! (sic.)
niestety nie mogę wywalić ich po kryjomu jak inne rzeczy, bo nosi je po domu .
może ktoś ma pomysł jak przekonać faceta że jego spodnie powinny odejść na zasłużoną emeryturę?
Zrób w nich dziurę - ale tak, żeby same pękły. Pumeksem na pośladkach i w kroku poprzecieraj... potem S siądzie a spodnie strzelą.
-
5
usunięty użytkownik
2010-11-27 10:06:21
27 listopada 2010 10:06 | ID: 337861
Mamo Tymka,pomysłowa kobieta z Ciebie
-
6
usunięty użytkownik
2010-11-27 10:14:30
27 listopada 2010 10:14 | ID: 337871
monia322 napisał 2010-11-27 10:06:21Mamo Tymka,pomysłowa kobieta z Ciebie
Matka potrzebą wynalazków... ale szczerze to gdzieś od kogoś to kiedyś podsłyszałam :))))
-
7
anusia
Zarejestrowany: 10-07-2009 16:27 .
Posty: 1629
2010-11-27 10:14:52
27 listopada 2010 10:14 | ID: 337872
Mama Tymka napisał 2010-11-27 09:59:32anusia napisał 2010-11-27 09:28:02temat dla mnie!
otóż obiecałam S. że moim noworocznym postanowieniem będzie wywalenie jego brązowych dzinsów-wstrętnych, obszarpanych,starych potwornie (mają ponad 20 lat!!!!!!
) .kto u diabła,nosi tak stare rzeczy!. niestety S. stanowczo zaprotestował! twierdzi że "dobrze leżą! (sic.)
niestety nie mogę wywalić ich po kryjomu jak inne rzeczy, bo nosi je po domu .
może ktoś ma pomysł jak przekonać faceta że jego spodnie powinny odejść na zasłużoną emeryturę?
Zrób w nich dziurę - ale tak, żeby same pękły. Pumeksem na pośladkach i w kroku poprzecieraj... potem S siądzie a spodnie strzelą.
Swietny pomysł! a żeby nie nabrał podejrzen będę mu przecierała po trochu jak pójdzie do pracy.do nowego roku zejdą śmiercią "naturalną"
dzięki Kasiu!
-
8
usunięty użytkownik
2010-11-27 10:25:14
27 listopada 2010 10:25 | ID: 337883
Złośliwe jesteście
Dlaczego wyrzucac cos, co jest wygodne i dobrze leży? Bo WAM się nie podoba? Ale NAM się podoba i to MY w tym chodzimy. I dopóki NAM się będzie dobrze w tym chodziło, nie powinnyście się wtrącać (a już nie daj Boże niszczyć).
-
9
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-11-27 10:26:12
27 listopada 2010 10:26 | ID: 337884
Mój młżonek też ma sentyment do swoich "starych" ubrań - ale ja już nie i wyrzucam od razu do śmieci...
- co tam będę się rozczulała nad jakimiś "łachami".
A wczoraj przeglądając rzeczy syna zauważyłam, że już jedne dżinsy są na kolanie przetarte i mówię mu:
-
Wiesz te spodnie to już zostają w domu, bo zobacz są przetarte na kolanie.
On..
- O nie, Ty nie wiesz w jakich przetartych chodzi Mateusz (jego współlokator z akademika) i to są moje pierwsze oryginalne spodnie !!!
I nagadasz.... bo co do "ryginalnych" to ma ich... wiele...
-
10
usunięty użytkownik
2010-11-27 10:26:40
27 listopada 2010 10:26 | ID: 337885
centaurek napisał 2010-11-27 10:25:14Złośliwe jesteście
Dlaczego wyrzucac cos, co jest wygodne i dobrze leży? Bo WAM się nie podoba? Ale NAM się podoba i to MY w tym chodzimy. I dopóki NAM się będzie dobrze w tym chodziło, nie powinnyście się wtrącać (a już nie daj Boże niszczyć).
Nie Cent - nie dlatego, że nam się podoba ale dlatego, że ma dziurę i sami przyznajecie że jest to coś do niczego.
-
11
anusia
Zarejestrowany: 10-07-2009 16:27 .
Posty: 1629
2010-11-27 10:30:00
27 listopada 2010 10:30 | ID: 337889
centaurek napisał 2010-11-27 10:25:14Złośliwe jesteście
Dlaczego wyrzucac cos, co jest wygodne i dobrze leży? Bo WAM się nie podoba? Ale NAM się podoba i to MY w tym chodzimy. I dopóki NAM się będzie dobrze w tym chodziło, nie powinnyście się wtrącać (a już nie daj Boże niszczyć).
Centuś ale ile mozna chodzić w obsiepanym rzęchu? dozywotnio? przecież kupiłam mu 2 pary nowych, też bardzo wygodnych i żeby mu nie było szkoda na " po domu" tanich!
i jakie dobrze lezy? zle leży! na tyłku zwisa!
-
12
usunięty użytkownik
2010-11-27 10:47:19
27 listopada 2010 10:47 | ID: 337909
A jak my zaczynamy chodzić w starych dresach i podomkach to się rzucacie, że jestesmy mało kobiece. My tez chcemy by nasz mężczyzna ładnie wyglądał.
-
13
sysia12
Zarejestrowany: 10-05-2010 14:32 .
Posty: 4439
2010-11-27 10:47:29
27 listopada 2010 10:47 | ID: 337910
u mnie była podobna sytuacja tylko ze z koszulką;)mąż miał swoją taką ulubioną gdzie była już poprzecierana podziurkowana itp.a za żadne skarby świata by jej nie wywalił bo zawsze może jeszcze ja ubrać w domu;(całe szczescie gdzieś znikneła i już jej nie ma,ale gdzie to nie mam pojęcia
-
14
Sonia
Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 .
Posty: 112855
2010-11-27 12:12:18
27 listopada 2010 12:12 | ID: 337961
U nas również tak jest. Chomikowanie starych ubrań, to chyba domena wsystkich mężczyzn:)))) Ja robię "prześwietlenie" szaf, jak mąż jest w pracy i bez sentymentu palę stare, podarte, znoszone rzeczy. Jak mąż zczaji co i jak, to wtedy trochę marudzi, ale porządki już zrobione, więc nie wyciągnie znikąd tych ciuchów:)
-
15
a1410
Zarejestrowany: 17-02-2009 18:36 .
Posty: 1981
2010-11-27 12:21:02
27 listopada 2010 12:21 | ID: 337971
annas82 napisał 2010-11-27 09:20:35 a oni przez ten dłuzszy czas tak sie prazywiązują do swoich kochanych spodni czy koszulu, że potem nie mogą się z nimi rozstać:)
Te z Was, które mają takich właśnie facetów, mogą być spokojniejsze o swoją rodzinną przyszłość, bo mężczyzna z takim podejściem do przedmiotów jest także dużo stabilniejszym partnerem życiowym, a ci, którzy stroją się w coraz to nowe ciuchy, czy co chwilę zmieniają samochody, zmieniaja także i żony...
-
16
usunięty użytkownik
2010-11-27 12:32:27
27 listopada 2010 12:32 | ID: 337977
Marudzicie, że facetom ciężko się rozstać z jednym starym, ulubionym ubraniem. A z wami to jest tak, że kiedy macie całą szafę ekstra ciuchów, to narzekacie, że nie macie się w co ubrać (bo już raz pokazałyście się publicznie w bluzce, czy sukience). A więc dla was teoretycznie ten ciuch też jest już stary.
-
17
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-11-27 12:35:28
27 listopada 2010 12:35 | ID: 337978
WRC napisał 2010-11-27 12:32:27Marudzicie, że facetom ciężko się rozstać z jednym starym, ulubionym ubraniem. A z wami to jest tak, że kiedy macie całą szafę ekstra ciuchów, to narzekacie, że nie macie się w co ubrać (bo już raz pokazałyście się publicznie w bluzce, czy sukience). A więc dla was teoretycznie ten ciuch też jest już stary.
Ha ha ha - no wiesz ale MY kobiety jesteśmy... i zawsze nie mamy w co się ubrać...
-
18
usunięty użytkownik
2010-11-27 12:45:41
27 listopada 2010 12:45 | ID: 337982
A ja też mam sentyment do niektórych ubrań... Szczególnie do swetrów. Kiedyś miałam taki ulubiony, brązowy i nosiałam go tak długo, aż poprzecierał sie na łokciach... Wtedy naszyłam łatki...i dalej go nosiłam... Dopiero jak był cały w dziurach, dałam radę go wyrzucic...Tak dobrze sie w nim czułam!
Tak wiec Mamo Tymka nie tylko faceci maja ten problem!:)))
Mój akurat takiego kłopotu nie ma, choc i tak ja pilnuję tego wyrzucania. On zwykle po prostu wrzuca podartą rzecz do szafy i zapomina o niej:)
-
19
usunięty użytkownik
2010-11-27 13:07:34
27 listopada 2010 13:07 | ID: 338001
Mól Mąż ma potwornie zniszczoną dżinsową koszulę, której nie chce się pozbyć. Ja ją piorę, prasuję, przyszywam guziki. Za każdym razem zrzędzę, ale jej nie wyrzucę. To Jego koszula, nie moja.
-
20
madalenadelamur
Zarejestrowany: 22-02-2010 11:02 .
Posty: 3921
2010-11-27 13:24:26
27 listopada 2010 13:24 | ID: 338016
U nas jak mąż tylko zobaczy dziurka w jakiej kolwiek bluzce,spodniach mówi,że już nie będzie nosił nawet po zszyciu.Ewentualnie może przydać się żeby ubrudzić przy malowaniu czy naprawianiu samochodu.