Dzisiaj zajrzałam pod swoje sypialniane łóżko ... czego tam nie było!!! 3 piłki, samochodzik, paczka chusteczek nawilżających, kredki, butelka (??) no i kurz oczywiście a że mamy łóżko sypialniane które się nie składa i trzeba się położyć na brzuchu żeby pod nim posprzątać to nie robię tego zbyt często
a jak to jest u Was? znajdujecie czasem skarby pod łóżkiem czy to tylko u mnie tak jest?