9
Tigrina
Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 .
Posty: 4674
2010-04-17 20:21:05
No cóż, nie tylko te sklepy, także hipermarkety: Real i Carrefour... Do 13-ej.
Tak, jak już mówiłam:
nie byłoby popytu, nie byłoby podaży.
Market byłby zamknięty, gdyby miał pewność, że mało ludzi przyjdzie i "dołoży" do pensji pracowników, do kosztów oświetlenia, do kosztów płatności kartą, wydruków paragonów, faktur itp.
Po ostatniej niedzieli na wielu forach internetowych rozgorzała dyskusja, na temat tego, "ile jest chamstwa w tym, że wszystko pozamykane". Dlatego teraz sklepy pracują, ale do 13ej, żeby potem nikt nie żalił się, że "chleba", albo "pampersów" dla dziecka nie zdążył kupić (takie teksty padały)...
A tekst z jakiegoś forum, który najbardziej mnie "rozłożył":
"szkoda, że Media Markt był otwarty, bo gdyby był zamknięty, to bym do niego nie poszedł na zakupy"...
Taka nasza narodowa hipokryzja- najgłośniej za zamknięciem sklepów krzyczą zawsze ci, którzy w taki dzień do sklepu idą.
Pomijam samych pracujących, jak ja, bo akurat tu protest przed otwarciem jest uzasadniony.
Dwa lata temu bodajże pracowałam 1 maja. 2/3 klientów użalało się nade mną, że taka "biedna" jestem, że muszę pracować, i tak im mnie "szkoda", bo przecież market powinien być zamknięty w takim dniu. Czysta hipokryzja w najgłębszym wydaniu!
Dlatego, kochana Kasiello, powiem Ci tylko tyle, że nie oceniam decyzji żadnego sklepu, ludzi trzeba byłoby oceniać tych, którzy w taki dzień przyjdą na zakupy.
Bo jeśli nawet oni nie czują w sobie żałoby, to powinni uszanować prawo do tej żałoby innych osób, tych, którzy pracują dla nich.
Już to nawet widać na przykładzie Biedronki w zeszłą niedzielę, kiedy to nawet zamknąć sklepu o normalnej porze nie mogli, a cały dzień "tłumy waliły drzwiami i oknami", tak bynajmniej znajoma opowiadała.