Szykowałam ubrania do prania. Wiadomo trzeba przejrzeć kieszenie.. W dziecięcych sporo się nosi ale w moich?! Powiem że byłam szczerze zdziwiona skąd u mnie tyle rozmaitości?! Chusteczka do nosa, normalka ale obok spinacz biurowy, klocki, pieniążek, cukierek nawet jeszcze zjadliwy i wiele jeszcze innych drobiazgów..
Jakie skarby nosicie w kieszeni?