Poprzedni wątek nam już strajkował, więc zapraszam tutaj;)
Poplotkujmy sobie;)
24 marca 2016 01:05 | ID: 1293792
Mam dół , jest mi smutno i zle po dzisiejszych wydarzeniach w Belgii .
mi tez bardzo smutno :(
Smutno i straszno...
24 marca 2016 01:09 | ID: 1293793
Ale naliczyłam się. Uparłam się, że przygotuję mężowi dane do przeliczenia renty. Bo przecież jak to chłop do ZUS-u nie dał wynagrodzeń , tylko lata pracy. I tak bujał się ćwierć wieku z najniższą rentą. Pościągałam z archiwów zaświadczenia i kopie. I po świętach zaniesiemu do ZUS-u do przeliczenia. Nic nie stracimy. A możemy chociaż troszkę zyskać póki to nie jest jeszcze emerytura.
Posegregowałam wszystkie papiery firmami i latami. I w koszulkach zaniesiemy ZUS-owi do roboty. A co wyjdzie to się okaże.
To trochę się narobiłaś w tych papierkach... ja swego czasu jak jeszcze pracowałam to pisałam do firm naszych pracowmików w sprawie wynagrodzeń oraz robiłam wykazy zwolnień lekarskich swoich pracowników - było trochę tego w związku z naliczaniem kapitału początkowego...
24 marca 2016 07:04 | ID: 1293801
Jak widzę ostatnia wybyłam i pierwsza... przybyłam... DZIEŃ DOBRY już czwartkowo... a święta coraz bliiiżeeej
...
24 marca 2016 07:06 | ID: 1293802
Dzisiaj cała nocka chodzona, oka nie zmrużyłam... ale działam od rana, pościel zmieniłam i wstawiłam pranko starej... Za oknem piękne słoneczko
to potem podziałam jeszcze z oknami...
24 marca 2016 07:55 | ID: 1293812
Pranko już powieszone, czas na poranną toaletę i mycie włosków...
24 marca 2016 08:40 | ID: 1293818
Pranko już powieszone, czas na poranną toaletę i mycie włosków...
ten pingwin mnie rozwalił
24 marca 2016 15:42 | ID: 1293926
Oddaliśmy moje wyliczanki i mężą papiery do ZUS-u. Teraz tylko czekać. Jeśli przeliczenie nie będzie korzystne, to przynajmniej będę miała świadomośc, że zrobiłam to co uważałam za słuszne.
Zrobiłam białą kiełbaskę. Taką we flaku i w słoiku. I upiekłam klopsa.
A teraz położę się i będę czytać. Wczoraj wypożyczyłam 4 książki z biblioteki. Więc mam co robić
24 marca 2016 19:24 | ID: 1293937
Hejka Wam. Padnięta dziś jestem, jeszcze rękę skaleczyłam i boli:(
24 marca 2016 20:31 | ID: 1293965
Hejka Wam. Padnięta dziś jestem, jeszcze rękę skaleczyłam i boli:(
Ojjjj - dmucham na "kukę"...
24 marca 2016 22:14 | ID: 1293979
Hejka Wam. Padnięta dziś jestem, jeszcze rękę skaleczyłam i boli:(
oj ;/// nienawidze jak mam skaleczona
24 marca 2016 22:14 | ID: 1293980
Oddaliśmy moje wyliczanki i mężą papiery do ZUS-u. Teraz tylko czekać. Jeśli przeliczenie nie będzie korzystne, to przynajmniej będę miała świadomośc, że zrobiłam to co uważałam za słuszne.
Zrobiłam białą kiełbaskę. Taką we flaku i w słoiku. I upiekłam klopsa.
A teraz położę się i będę czytać. Wczoraj wypożyczyłam 4 książki z biblioteki. Więc mam co robić
ooo super bedziesz miala co czytac :)
25 marca 2016 00:30 | ID: 1293994
Jeszcze nie śpię więc przybyłam na chwil kilka...
25 marca 2016 00:31 | ID: 1293995
Pranko już powieszone, czas na poranną toaletę i mycie włosków...
ten pingwin mnie rozwalił
He he he - i mnie też...
25 marca 2016 00:34 | ID: 1293996
My wieczorkiem prawie do północy siedzieliśmy z dziećmi - synem i jego narzeczoną, córką i jej rodzinką... Oliwcia śpi ze mną...
25 marca 2016 06:23 | ID: 1294003
Hejka;) Popijam kawkę i biorę się za śniadanie;) Dziś do pracy szybciej to szybciej trzeba było wstać;)
25 marca 2016 12:09 | ID: 1294047
Witajcie. Piję rytualną kawkę.Córka z rodzinką jest u rodziców zięcia, przyjada wieczorkiem. Najmlosza córcia tez wieczorem będzie.W domu posprzatane a wnuczki rozłożą świateczne gadżety. Wieczorem idę do kościoła.
25 marca 2016 12:53 | ID: 1294048
I ja kawkę wypjam.. i działania ciąg dalszy..
25 marca 2016 13:09 | ID: 1294049
Piekę makowce dzisiaj Zauważyłam i odczułam, że niestety siły mnie opuszczają Następne święta nie porywam się na większe przygotowania
25 marca 2016 15:00 | ID: 1294061
Piekę makowce dzisiaj Zauważyłam i odczułam, że niestety siły mnie opuszczają Następne święta nie porywam się na większe przygotowania
My już w tym roku nie szalejemy... zobaczymy jak to bęedzie...
25 marca 2016 15:05 | ID: 1294068
Piekę makowce dzisiaj Zauważyłam i odczułam, że niestety siły mnie opuszczają Następne święta nie porywam się na większe przygotowania
My już w tym roku nie szalejemy... zobaczymy jak to bęedzie...
Dobrze będzie
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.