Zorientowałam się dzisiaj, że mam w lodówce prawie całą kostkę Lurpaka, które ma do dzisiaj termin ważności. Osobiście po masło sięgam bardzo rzadko, ale Mąż uwielbia masło na pieczywie, więc zawsze je kupujemy. Do obiadu zużyłam ile się dało, ale nadal mam ponad pół kostki i nie wiem co z nim zrobić. Szkoda, żeby się zmarnowało, żal byłoby wyrzucić. Może podsuniecie mi pomysły, jak mogłabym jeszcze je wykorzystać? Może coś na słodko? Coś łatwego i szybkiego do zrobienia.
Co kilka głów, to nie jedna, liczę na Wasze pomysły ;)