Dunia (2011-08-23 08:10:15)
Zazwyczaj zastanawiam się nad zakupami. ale czasem połaszczę się bo taniej. Tak były z garnkami . Miały być do kuchni ibndukcyjnej. I z trzech ten najmniejszy spełnia swoją rolę. A dwa nie nadają sie. Służą do przelewania zup i wywarów. Kupiłam tańsze w markecie i wydałam niepotrzebnie pieniądze. Bo potem i tak musiałam dokupić nieco droższy ale spełniający swoją funkcję. Poza tym kupiłam sobie za ciasne w łydkach spodnie ( 2 pary) Moze kiedyś schudną, to będę nosić. Sukienkę kupiłam taką , która nie podoba się mężowi. A ja ją lubię. I tylko raz ubrałam. Bez męża oczywiście w niej chodziłam. I kupiłam sandałki ecco, które teraz są za ciasne , bo puchhną mi nogi. A takie są piękne - rzymianki. I mnie się podobają i mężowi. I stoją , czekają na lepsze ( oby) czasy.
Wandziu , miałam podobnie . 3 lata temu kupiłam niedrogie , ale bardzo praktyczne kozaki , tylko bez mierzenia . Okazały się za wąskie w łydce , schowałam je głęnboko do szafy . Teraz schudłam , ostatnio robiąc porządki włożyłam je na nogi , pasują idealnie ...