Zabawy w pszkole w piątek - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

28 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 4371

usunięty użytkownik

2010-10-17 17:49:16

17 października 2010 17:49 | ID: 311138

Chciałabym poznać Waszą opinię w następującej sprawie: Czy księża, katecheci powinni naciskać na szkoły, by nie urządzały zabaw, zwłaszcza tanecznych, dla uczniów w piątki, które w świetle zasad KK są dniami pokuty i jako takie winny być wolne od rozrywki? Czy szkoły winny się z takimi ewentualnymi naciskami liczyć?

<- 1 2 ->

1
mrowka456

Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 . Posty: 1007

2010-10-17 18:24:36

17 października 2010 18:24 | ID: 311151

do szkoly chodza dzieciaki ktore niekoniecznie sa chrzescijanami. to nie jest miesce zwiazane z kosciolem zeby wszystkim naruzcac takie rzeczy
2
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-10-17 18:44:45

17 października 2010 18:44 | ID: 311162

Uważam, że nie powinny. Kiedy uczniowie mają się bawić, jak nie w piątek po lekcjach?
3
usunięty użytkownik

2010-10-17 18:47:31

17 października 2010 18:47 | ID: 311164

Ulinko, a u Ciebie w szkole są dyskoteki w piątki?
4
usunięty użytkownik

2010-10-17 18:48:32

17 października 2010 18:48 | ID: 311165

W moich szkołach nigdy nie było z tym problemu. Zwykle zabawy odbywały sie w piatek po lekcjach. Moim zdaniem nie powinno być takich nacisków ze strony Koscioła, jeśli jacyś rodzice mają takie zasady, moga dziecka nie puścić na taką zabawę.
5
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-10-17 18:53:25

17 października 2010 18:53 | ID: 311168

Nie widzę w tym nic zdrożnego by takie zabawy odbywały się w piątki. W naszym Liceum bywały i księża nie mieli do tego zastrzeżeń. Mi się wydaje, że to zależy od parafii i proboszcza - bo chyba to nie jest nagminna sprawa.
6
usunięty użytkownik

2010-10-17 19:02:53

17 października 2010 19:02 | ID: 311173

Za moich czasów tez zabawy w szkołach odbywały się w piątki. A z tymi zakazami czy też zezwoleniami na zabawę w piątki to lekka przeginka. Przecież dorośli też często chodzą na imprezki w piątki. A kto nie chce ten chodzi w soboty. A Tak samo jak Mrówka sądzę , że do szkoły chodzą nie tylko chrześcijanie.
7
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2010-10-17 19:11:01

17 października 2010 19:11 | ID: 311182

Do szkoły chodzą dzieci różnych wyznań i myślę,że raczej Kościół nie powinien ingerować w to kiedy dzieci mają dyskotekę, tym bardziej naciskać. Skoro nie w piątek po lekcjach to kiedy????
8
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2010-10-17 19:14:10

17 października 2010 19:14 | ID: 311188

To nie powinno mieć znaczenia.
Słońce wstało zwariowało...
9
Ulinka

Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 . Posty: 6675

2010-10-17 19:15:10

17 października 2010 19:15 | ID: 311190

Niestety czasem tak się zdarza. Pamiętam kiedyś aferę o to, że któraś klasa chciała zrobić studniówkę w piątek. Ale to już było i mam nadzieję, że nie wróci więcej.
10
usunięty użytkownik

2010-10-17 20:46:57

17 października 2010 20:46 | ID: 311269

...nie pamiętam takich sytuacji...obaj synowie chodzili na lekcje religii i...bawili się, również w piątki... żaden, nigdy nie mówił nam o jakichkolwiek "zakazach" ...ja również należałam do - "trójek", "dziesiątek" klasowych i wiedziałabym o tym... ...Elenai, czy osobiście o takiej sprawie słyszałaś?....
11
usunięty użytkownik

2010-10-17 20:52:50

17 października 2010 20:52 | ID: 311273

Tak. Osobiście. Doszło do konfliktu na tym tle między radą rodziców a proboszczem parafii.
12
usunięty użytkownik

2010-10-17 21:08:39

17 października 2010 21:08 | ID: 311278

...są w szkołach różne sytuacje organizacyjne i nie zawsze w weekendy można takie imprezy zorganizować... myślę, że w Twoim Elenai przypadku - ksiądz proboszcz przekazał organizatorom to, co JEGO misja nakazuje , tylko może rozmowa była - trudna:-P
13
usunięty użytkownik

2010-10-17 21:09:52

17 października 2010 21:09 | ID: 311279

Hm... Chodziłam do kilku szkół w swoim życiu... I nigdy nie było problemu, bo szkoły nigdy nie organizowały zabaw czy dyskotek w piątki... Zwykle były w środy lub w czwartki, i w związku z tym nigdy na drugi dzień nie było pytania czy sprawdzianów... I w szkołach moich córek jest tak samo... Więc wszyscy są zadowoleni...
Światem nie rządzą fakty, tylko ich interpretacje...
14
usunięty użytkownik

2010-10-17 21:18:17

17 października 2010 21:18 | ID: 311285

Z tego co pamiętam w naszej podstawówce zabawy były w piątki. W oratorium przy kościele nie ma imprez w piątki. Ale, no właśnie, jest to oratorium przy kościele i tam mogą się nie zgodzić na zabawę w piątki.
2%blokersSz
15
Tigrina

Zarejestrowany: 26-11-2009 23:06 . Posty: 4674

2010-10-18 06:44:01

18 października 2010 06:44 | ID: 311371

My mieliśmy dyskoteki w piątki, ale to były czasy, kiedy nikt jeszcze z telefonem komórkowym w SP się nie obnosił, kiedy zapalić papierosa biegali nieliczni na niedokończoną budowę koło szkoły i wszyscy patrzyli na nich z potępieniem, kiedy może jeden na 20 piętnastolatków wiedział już jak smakuje piwo- reszta patrzyła z niedowierzaniem... Nikomu wtedy nie wadziły te dyskoteki- traktowane były jak imprezy integracyjne, jak zacieśnianie więzi pomiędzy klasami, czasami były nawet z poczęstunkiem- ciasto, pączek, oranżada, cukierki... Nie wadziły więc z przestrzeganiem postu przez kogokolwiek.
Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
16
usunięty użytkownik

2010-10-18 08:29:09

18 października 2010 08:29 | ID: 311382

Tigrina napisał 2010-10-18 06:44:01
My mieliśmy dyskoteki w piątki, ale to były czasy, kiedy nikt jeszcze z telefonem komórkowym w SP się nie obnosił, kiedy zapalić papierosa biegali nieliczni na niedokończoną budowę koło szkoły i wszyscy patrzyli na nich z potępieniem, kiedy może jeden na 20 piętnastolatków wiedział już jak smakuje piwo- reszta patrzyła z niedowierzaniem... Nikomu wtedy nie wadziły te dyskoteki- traktowane były jak imprezy integracyjne, jak zacieśnianie więzi pomiędzy klasami, czasami były nawet z poczęstunkiem- ciasto, pączek, oranżada, cukierki... Nie wadziły więc z przestrzeganiem postu przez kogokolwiek.
Tu chyba nie chodzi o przestrzeganie postu, a o to, ze "hucznych zabaw nie urządzać" w te piątki... Po prostu niewskazane jest sie dobrze bawić w piątki... Ja uważam, ze to jest wyolbrzymianie, bo dzieci to tylko dzieci i mogą uczcić ten dzień w inny sposób...
17
ducinaltum

Zarejestrowany: 10-12-2009 23:12 . Posty: 1300

2010-10-18 08:54:23

18 października 2010 08:54 | ID: 311393

Zabawa w piątek w szkole zależy od wyznania religijnego uczniów i rodziców. W moim liceum w większości byli to katolicy - studniówka była więc w sobotę. A gdy sami uczniowie organizowali coś w piątek (np. połowinki) - bawili się głównie nie-katolicy. Post w piątek od zabaw hucznych obowiązuje wszystkich katolików - niezależnie od tego, czy proboszcz patrzy łaskawym okiem, czy naciskają nauczyciele, czy może inni uczniowie mają ochotę akurat na zabawę w piątek. Czy katecheci mają prawo nie zgadzać się na dyskoteki w piątki? Mają nawet obowiązek zwracać katolikom uwagę. Tak ja w wypadku innych przykazań. Skoro w szkole celebrowane są święta religijne - katolickie, to dlatego nie zwracać uwagi na przykazania?
18
mrowka456

Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 . Posty: 1007

2010-10-18 09:38:03

18 października 2010 09:38 | ID: 311435

to i ja sie ujawnie :) Olu masz zaproszenie :)
19
mrowka456

Zarejestrowany: 15-01-2009 15:20 . Posty: 1007

2010-10-18 09:39:34

18 października 2010 09:39 | ID: 311437

tffuuu niee tu to mialo byc :D
20
usunięty użytkownik

2010-10-19 19:30:14

19 października 2010 19:30 | ID: 312396

ducinaltum: <<Czy katecheci mają prawo nie zgadzać się na dyskoteki w piątki? Mają nawet obowiązek zwracać katolikom uwagę. Tak ja w wypadku innych przykazań. >> I w tym miejscu absolutnie z Tobą się zgadzam. Mają prawo wyrazać swoją opinię, nie mają jednak prawa naciskać na dyrekcję szkoły, radę rodziców i inne podmioty szkoły. W stosunku do publicznej instytucji są petentami, nie decydentami, i o tym nie powinni zapominać, gdyż decydujący głos mają wyłącznie w strukturach kościelnych. Ponadto- moim zdaniem- jesli w szkole jednak odbywają się dyskoteki w piątek- nie powinni również naciskać na uczniów, by je bojkotowali. Winni uświadamiać uczniom, iż zabawa w piątek jest niezgodna z 4 przykazaniem kościelnym, nie powinni jednak ich "ekskomunikować" za nieprzestrzeganie tego przykazania. Powinni wykazać wiele taktu w stosunku do młodych, delikatnych sumień- i stosować zasadę mniejszego zła. Jeśli szkoła ogłasza piątkową dyskotekę, a katecheta rozpoczyna swoją krucjatę przeciw we wszystkich klasach- to- moim zdaniem- czyni więcej zgorszenia niż wywołuje sam fakt potańczenia przez dzieciakow. Poniża autorytet nauczycieli, jak rownież- o zgrozo- rodziców, którzy te dzieci na dyskotekę puszczają, bo nie widzą w tym strasznego grzechu, stawia dzieci pod wielką presją, stwarza możliwość konfliktów między dziećmi- te uczęszczające na piątkowe imprezy contra ci drudzy i odwrotnie. Literalne trzymanie się kanonów wiary nie we wszystkich sytuacjach niesie dobro.

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Zabawy w pszkole w piątek - Forum

Wątek: Zabawy w pszkole w piątek