-
1
usunięty użytkownik
2010-03-31 12:04:06
31 marca 2010 12:04 | ID: 182754
Tylko raz wzięłam do pracy kanapki robione w domu. Robię wszystko, żeby zjeść coś innego niż kanapki.
-
2
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-03-31 12:07:14
31 marca 2010 12:07 | ID: 182757
Ja barłam kanapki,ale nie tylko. Sałatki i owoce też,czasem jogurty.
-
3
usunięty użytkownik
2010-03-31 12:13:26
31 marca 2010 12:13 | ID: 182762
Nie jestem zbyt wymagająca a dla mojego Małżonka który przygotowuje rano śniadania połaczenie kanapki z czymś więcej niż jeden składnik to jest za wiele. Więc zazwyczaj są kanapki z szynką, serem, ogórkiem lub pasztetem. Jak chcę poszaleć to samam dokładam coś więcej. No i obowiązkowo jabłko na drugie śniadanie.
-
4
soniavenir
Zarejestrowany: 19-01-2010 17:22 .
Posty: 1183
2010-03-31 12:22:17
31 marca 2010 12:22 | ID: 182774
Mi mama robi kanapki do pracy
Więc grzecznie zjdam, co mi przyrządzi. Dzisiaj miałam z wędlinką i oliwkami. Jestem w ciąży więc ogólnie sporo jem w pracy, dodatkowo jakiegoś banana, jogurt. Czasem robię sobie kisiel lub owsiankę taką w kubku.
-
5
Marcin1984
Zarejestrowany: 22-09-2009 11:00 .
Posty: 2879
2010-03-31 12:52:32
31 marca 2010 12:52 | ID: 182808
Ja zazwyczaj robię kanapki, do tego obowiązkowo Kubuś :-)
-
6
dziecinka
Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21 .
Posty: 26147
2010-03-31 12:54:09
31 marca 2010 12:54 | ID: 182812
Marcin1984 napisał 2010-03-31 12:52:32 Ja zazwyczaj robię kanapki, do tego obowiązkowo Kubuś
Kubusie i ja brałam!
-
7
alanml
Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 .
Posty: 30511
2010-03-31 13:00:46
31 marca 2010 13:00 | ID: 182818
Ja robiłam kanapki z szynką i serem, ewentualnie jakąs drożdzówke po drodze kupiłam albo gorący kubek.
-
8
dagusia
Zarejestrowany: 09-01-2010 15:59 .
Posty: 441
2010-03-31 13:28:13
31 marca 2010 13:28 | ID: 182841
Ja też przede wszystkim brałam kanapki z jakimś warzywkiem, sałatkę i owoc. A ostatnio zaskoczyłam męża i robiąc mu śniadanie do pracy wkroiłam ogórka małosolnego i aż zadzwonił do mnie z pracy jak jadł, że kolega właśnie zagląda mu do kanapki co tak pachnie
-
9
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2010-03-31 13:53:12
31 marca 2010 13:53 | ID: 182858
alanml napisał 2010-03-31 13:00:46Ja robiłam kanapki z szynką i serem, ewentualnie jakąs drożdzówke po drodze kupiłam albo gorący kubek.
gdy pracowałam zabierałam kanapki a dla odmiany po drodze kupowałam drożdżówki
-
10
monaaa71
Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46 .
Posty: 28735
2010-03-31 13:53:26
31 marca 2010 13:53 | ID: 182859
mężowi przygotowuję kanapki,różne
-
11
oliwka
Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 .
Posty: 161880
2010-03-31 17:32:47
31 marca 2010 17:32 | ID: 182959
Jak pracowałam nie brałam kanapek, czasami w sklepiku szkolnym kupowało się jakieś słodkie bułeczki...
-
12
Ulinka
Zarejestrowany: 20-10-2009 20:42 .
Posty: 6675
2010-03-31 18:04:56
31 marca 2010 18:04 | ID: 182970
Nie jadam w pracy. W pracy wypijam pierwszą kawę
-
13
usunięty użytkownik
2010-03-31 18:15:06
31 marca 2010 18:15 | ID: 182975
Ja najczęściej zabieram jogurt albo jakiś deser ryżowy, kanapki (ew. bułkę po drodze kupuję świeżą dopiero), do kanapek różności i obowiązkowo masę warzyw. I słodyczy. I drożdżówki często jeszcze z koleżanką kupujemy. A i jakąś sałatkę jak mam też potrafię zabrać. Czasem mąż się śmieje, że zabieram do pracy jedzenie w ilości dla wojskowego pułku
-
14
usunięty użytkownik
2010-03-31 18:25:34
31 marca 2010 18:25 | ID: 182985
Zauważyłam, że kobiety znacznie bardziej dogadzają sobie z jedzeniem do pracy niż mężczyźni. Jakby tak zajrzeć do torby pani to ma w niej:
- kanapki, żeby było coś pożywnego
- drożdżówkę do kawy
- owoc, bo się odchudza
-jogurt, bo zdrowy
- batonika na spadek cukru
A facet przeważnie ma:
- zestaw 1 -kanapki i jabłko
- zestaw 2- bułki i kefir
-
15
usunięty użytkownik
2010-03-31 18:29:25
31 marca 2010 18:29 | ID: 182987
AlusiaSz napisał 2010-03-31 18:25:34Zauważyłam, że kobiety znacznie bardziej dogadzają sobie z jedzeniem do pracy niż mężczyźni. Jakby tak zajrzeć do torby pani to ma w niej:
- kanapki, żeby było coś pożywnego
- drożdżówkę do kawy
- owoc, bo się odchudza
-jogurt, bo zdrowy
- batonika na spadek cukru
A facet przeważnie ma:
- zestaw 1 -kanapki i jabłko
- zestaw 2- bułki i kefir
Ala, ja Ci powiem na przykładzie mojego męża, że kiedy ja mu robię kanapki, to owszem - uwielbia z ogóreczkiem, sałatą, papryką i innymi dodatkami. A jak robi sobie sam, to tylko wrzuci plaster szynki czy sera i na tym koniec. "No bo po co sobie komplikować życie..." Mężczyźni.......
-
16
usunięty użytkownik
2010-03-31 18:31:52
31 marca 2010 18:31 | ID: 182988
Ja Mężowi kiedyś kombinowałam kanapki, ale już przestałam. Stwierdził, że za dużo do nich nakładam (a była tylko wędlina i ser). A jak Mąż sam sobie robi, to smaruje masłem tylko jedną kromkę, żeby wędlinę przykleić.....
-
17
usunięty użytkownik
2010-03-31 18:39:28
31 marca 2010 18:39 | ID: 182994
AlusiaSz napisał 2010-03-31 18:25:34Zauważyłam, że kobiety znacznie bardziej dogadzają sobie z jedzeniem do pracy niż mężczyźni. Jakby tak zajrzeć do torby pani to ma w niej:
- kanapki, żeby było coś pożywnego
- drożdżówkę do kawy
- owoc, bo się odchudza
-jogurt, bo zdrowy
- batonika na spadek cukru
A facet przeważnie ma:
- zestaw 1 -kanapki i jabłko
- zestaw 2- bułki i kefir
a żebyś wiedziała! mojemu mężowi wystarczą kanapki z szynką a ja bym codziennie tego samego nie przełknęła :))
-
18
usunięty użytkownik
2010-03-31 18:44:12
31 marca 2010 18:44 | ID: 182999
Ja zazwyczaj biorę do pracy pięć bułek z grubym plastrem wędliny i Tymbarka
-
19
usunięty użytkownik
2010-03-31 18:50:17
31 marca 2010 18:50 | ID: 183003
Debris napisał 2010-03-31 18:39:28AlusiaSz napisał 2010-03-31 18:25:34Zauważyłam, że kobiety znacznie bardziej dogadzają sobie z jedzeniem do pracy niż mężczyźni. Jakby tak zajrzeć do torby pani to ma w niej:
- kanapki, żeby było coś pożywnego
- drożdżówkę do kawy
- owoc, bo się odchudza
-jogurt, bo zdrowy
- batonika na spadek cukru
A facet przeważnie ma:
- zestaw 1 -kanapki i jabłko
- zestaw 2- bułki i kefir
a żebyś wiedziała! mojemu mężowi wystarczą kanapki z szynką a ja bym codziennie tego samego nie przełknęła :))
Mojemu też wystarczały kanapki z szynką... dopóki nie zrobiłam Mu z sałatą, szynką, żółtym serem i pomidorem
-
20
Malwinka
Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50 .
Posty: 2310
2010-03-31 20:58:51
31 marca 2010 20:58 | ID: 183051
A ja jak pracowałam to nic nie brałam- praca na kuchni ma tę zaletę, że zawsze uda się coś podskubac