Czy nie macie wrażenia, że pojęcie "czasu wolnego" częściej dotyczy mężczyzn niż kobiet? Dzielimy się z mężem obowiązkami domowymi, ale on potrafi trzy razy w tygodniu wyjść do garażu i oddawać się swojemu hobby, a ja...? No cóż, dla mnie czas wolny rozpoczyna się najczęściej po 21, gdy już uśpię synka... a i wtedy często jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia...