Witajcie na wstępie dziekuje za wszystkie gratulacje i życzenia bardzo miłe to było czytalam je razem z mężem.I już mam kłopot z synkiem przyszlam z nim do domu co zrobiłam połozylam go do łóżeczka i płacz maleństwa był wzielam go na rece uspokoił się więc znów do lozeczka i znów płacz wiec dałam go do wózeczka spokój łózeczko jego od nowa ścielilam myśle sobie moze coś tam go uwiera ,ale nie w porządku wiec znow do lozeczka i znów płacz.Co ja mam zrobić łozeczko jest ok co moze byc nie tak macie jakies pomysły teraz śpi ładnie w wózku.Pomocy jeszcze troche osłabiona jestem.