iguna86 (2011-07-19 10:46:48)
Witam mamusie !!!!!
Mojej natalce zaczely sie pojawiac na twarzy (policzki i czolo) krostki czerwone i sprawdzalam w internecie ale jak na tych zdjeciach i skaza bialkowa i tradzik niemowlecy wyglada podobnie i teraz niewiem co to jest ???? Narazie na tylko pare tych krostek ale boje sie ze zrobi sie wiecej.
mi lekarka mówiła że skazę białkową ma generalnie każde dziecko tylko są inne progi dla każdego organizmu.
mi małego wysypało od nabiału ale ja wszystko prawie na mleku jadłam i przesadziłam jak zmniejszyłam zjadane ilości to wszystko wróciło do normy wiec może zjedz kilka dni mniej nabiałów i zobacz czy dalej się pojawia wysypka czy nie. jak nei zniknie to idź do lekarza z małą.
no chyba że to potóweczki albo ten trądzik niemowlęcy ale jego poznasz po białych czubkach wyglądają jak pryszcze, ale dopiero jak już będą mocne bo wcześniej są tylko zaczerwienione.
truskawka8 (2011-07-19 11:31:52)
Wiolu bardzo dobrze, ze nawtykalas ksiedzu- sorry, ale wedlug mnie to duren nie ksiadz...
A ja nie mam wizyty u gina. Chyba, ze poszlabym prywatnie:/ ale jest dobrze, bo przestalam krwawic 2 tygodnie temu (z Adim krwawilam ponad 5 tygodni), mezus szczesliwy, bo post sie skonczyl;) a w przyszly poniedzialek mam wizyte u lekarza rodzinnego, zakladam implant na 3 lata:)
Wiecie ostatnio rozmawialam z mezem. I mimo, ze jak bylam w ciazy to powiedzielismy, ze dwojka dzieci nam wystarczy, to jednak jakos mnie to nie cieszy. I podjelismy decyzje, ze jak wszystko bedzie dobrze i sytuacja finansowa nam pozwoli to za 3 lata po sciagnieciu implantu prawdopodobnie postaramy sie o jeszcze jednego dzidziusia:D
ja wczoraj byłam od razu na wizycie w centrum planowania rodziny (kretyńska nazwa ) i umówiłam się na wkładkę ;]
najpierw babka ze mną pogadała co bym chciała i w ogóle i spytałam się czy będzie sprawdzać czy może mi tą wkładkę założyć bo niby każą czekać 6 tygodni z nią i normalnie mnie wymacała i zbadała
pewnie se pomyślała jakaś walnięta bo upomina się o badanie, ale jak może się pofatygować to niech bada :P przecież wkładki nie połknę i nie pojawi się sama na dobrym miejscu tez będzie musiała grzebać
ale mówiła że wszystko jest ładnie zagojone i w ogóle macica już ładnie się obkurczyła więc mogę wkładkę zakładać. no i ja już nie krwawię od prawie tygodnia. szybciutko 2 tygodnie i koniec, ale myślę że to po tym zastrzyku na porodówce na przyspieszenie rodzenia łożyska bo to krwawienia wzmogło.
ja już też się czaję na zakończenie postu ale czekam aż antybiotyki skończę brać żeby z tej infekcji się wyleczyć.
ale ja żadnych szwów nie miałam a ni nic więc tyle co zaleciła polożna żeby czekać aż krwawienie minie i jak ochota będzie.