Czy stosować chodzik. - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

51 odp. Strona 1 z 3 Odsłon wątku: 15137

położna 2

Zarejestrowany: 19-04-2009 17:06 . Posty: 716 IP:

2009-09-17 13:20:24

17 września 2009 13:20 | ID: 51600

Chodzik to urzadzenie wymyslone dla wygody rodziców oraz ,,bezpieczeństwa "dzieci pozostawionych na dłuższe lub krótsze chwile samotnie bez nadzoru. Tak naprawdę , chodzik hamuje naturalne dazenie dziecka ddo tego , by samodzielnie stawac w pozycji wyprostowanej .Moze takze opóżnić chodzenie , gdyz poco chodzic skoro można w takim kieracie
można siesamodzielnie prtzemieszczać .

<- 1 2 3 ->

1
usunięty użytkownik

2009-09-17 13:25:44

17 września 2009 13:25 | ID: 51604

nie stosowaliśmy... a Młody zaczął chodzić jeszcze przed ukończeniem roku. uznaliśmy, że to zbędny wydatek, a nikt też nas nie uszczęśliwił takim prezentem
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
2
usunięty użytkownik

2009-09-17 13:25:47

17 września 2009 13:25 | ID: 51605

ja nie stosowałam chodzika Patryk sam zaczął chodzić jak skończył 15 miesięcy w domu mam taki pchacz na kółkach ale nie bardzo chciał przy tym uczyć się chodzić a teraz jak sam zaczął to sobie czasem pcha dla zabawy :)
3
usunięty użytkownik

2009-09-17 13:26:07

17 września 2009 13:26 | ID: 51606

mój kolega fizjoterapeuta, kategorycznie odradzał chodzik więc Jędruś powoli krok po kroczku wtedy gdy już był w stanie złapać równowagę i na tyle miał siły aby sam chodzić to powolutku tak się stalo, niczego nie przyspieszliśmy.
4
usunięty użytkownik

2009-09-17 13:30:27

17 września 2009 13:30 | ID: 51611

może się powtórzę ale gdzieś wyczytałam że im dłużej dziecko pomyka na czterech kończynach tym lepiej - ponoć się więcej połączeń nerowych w mózgu wykształca. i potem takie dzieci mają większe zdolności matematyczne i w ogóle naukowe. a że nam z Małżonkiem bardzie zalezy by Młody w wieku trzech lat całki rozwiązywał niż pobił nowy rekord w biegu na 100 m to Go za bardzo do tego chodzenia nie namawialiśmy. jak sam dorósł i chciał to wstał i poszedł... dla niewtajemniczonych - żartowałam z tymi całkami :)
naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
5
usunięty użytkownik

2009-09-17 13:31:37

17 września 2009 13:31 | ID: 51614

ja się z tym nie zgadzam,ponieważ osobiście pytałam lekarza oraz rehabilitanta co sądzą na temat chodzika,bo moja córka właśnie miała chodzik. Odpowiedz dostałam prostą,otóż nóżki dziecka muszą być dokładnie ustawione na podłodzę<odpowiednio-nie w powietrzu ani na paluszkach>bo tu rodzice popełniają błąd.Normalną rzeczą jest,że nie spuszczasz z oka dziecka gdy jest w chodziku,bo jaki rodzic tak robi?!....Moja córeczka miała 9-miesięcy i już samodzielnie chodziła...wcześniej był chodzik oraz wózek do lalek,ktorym bardzo lubiła się bawić...miała 6-mscy jak go prowadzała...nikt do niczego dziecka nie zmuszał,była tak silna,że nie zamierzalismy jej tego zabraniać i taką też opinię dostaliśmy od lekarza. Do tego czasu biega,skacze,nóżki prostę itd. Chodzik-każdego rodzica indywidualna sprawa!!
6
Isabelle

Zarejestrowany: 03-07-2009 19:42 . Posty: 21159

2009-09-17 13:48:39

17 września 2009 13:48 | ID: 51633

My stosowaliśmy chodzik..Michaś w wieku siedmiu miesięcy juz nam wstawał...był bardzo silny. Od 9 miesiaca miał chodzik. Jak spadł nam se schodów w ieku 10 miesięcy...chodzik uratował mu życie! Więc mam bardzo emeocjonalny stosunek do chodzików:)
Słońce wstało zwariowało...
7
aśka r

Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19 . Posty: 3249

2009-09-17 14:30:49

17 września 2009 14:30 | ID: 51678

Ja z kolei zdecydowanie jestem przeciwna chodzikowi a tak jak w moim przypadku mamy w miarę duże mieszkanie i moja Ania jak ją wsadzałam do chodzika to zaczynała od razu biegać i potem jak miała zacząć chodzić samodzielnie to się przewracała i zaczęła późno chodzić. I to nie było spowodowane tym że miała tak późno chodzic ponieważ u dziadków jak miała mniejszą przestrzeń to już wcześniej próbowała samodzielnie stawiać kroki, a w domu jak widziała większą powierzchnię do przebycia to próbowała przebiec jak w chodziku i się przewracała a w konsekwencji dużo rzadziej próbowała samodzielnie wstawać.
8
Karen

Zarejestrowany: 18-08-2009 21:31 . Posty: 141

2009-09-19 23:34:04

19 września 2009 23:34 | ID: 52970

Odpowiedź na #7
Ja jestem za tym ze im wiecej "wynalazków" i "ulepszaczy" życia w rozwoju dziecka tym gorzej,wszystko powinno iść swoim rytmem bez żadnych przyspieszaczy rozwoju,jesli dziecko jest gotowe aby chodzic to niepotrzebny mu zaden chodzik,a to ze jest to urządzenie wygodne (dla rodziców) to się zgodzę,ale ja nie posżłam na taką wygodę...a co do schodów to do ratowania życia ja bym polecała bramkę a nie chodzik... A to że dziecko raczkuje to jest rzeczywiście bardzo korzystne,bo podczas raczkowania pracują obie półkule. Drodzy rodzice,nic na siłę,na każdego przyjdzie czas aby wstał na własne nóżki :)
9
kaskur

Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54 . Posty: 6450

2009-09-20 09:00:02

20 września 2009 09:00 | ID: 53018

u nas chłopaki wychowali sie w zasadzie bez chodzika, w zasadzie bo czasem jakpotrzebowałam chwili i nie mogli biegać na czterech to owszem wkładałam, ale bardzo rzadko
10
alanml

Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11 . Posty: 30511

2010-01-04 15:01:07

4 stycznia 2010 15:01 | ID: 102849

Podstawa jest raczkowanie. Niestety mój syn zaczął raczkowac 2 tygodnie przed chodzeniem. Od 7 miesiąca mial chodzik. Nie był w nim długo bo wiedziałam, że dobre do konca to nie jest. Ale skubany chciał chodzic a ja nie dawałam rady. To cyk w chodzik i leciałam robic obiad. Jedyny sposób. W wieku 10,5 miesiąca zaczął sam chodzic.
www.102design.pl
11
Wxxx

Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50 . Posty: 9899

2010-01-04 21:36:05

4 stycznia 2010 21:36 | ID: 103030

Moje dziewczyny obie mialy chodzik, z chodzeniem bylo roznie,Starsza zaczela chodzic gdy skonczyla roczek,ale bardzo dlugo jeszcze przewracala sie lecac calym cialem do tylu, trzeba bylo ja asekurowac,mlodsza natomiast chodzila w wieku 10 miesiec, upadajac siadala na pupe. Teraz sa to juz duze pannice, ucza sie bardzo dobrze, maja proste nozki itp. Jednak wiedzialam, ze z tym chodzikiem to wcale nie jest taka super sprawa wiec gdy urodzilam synka zaznaczylam-zero chodzikow. Gdy synek mial 6 miesiecy wciaz chcial aby go oprowadzac, na czterech nawet nie probowal, ciezko mu bylo sie podniesc.Po miesiacu oprowadzania skapitulowalam, zwleklam chodzik od siostry i tu niespodzianka-moj Maly nawet nie chcial na niego patrzec! O siedzeniu i chodzeniu w nim nawet nie bylo mowy! No i nic dalej odbywalismy nasze wedrowki. W wieku 8 miesiecy moj synek nauczyl sie raczkowac. Jestem z niego taka dumna! To jest jedyne moje dziecko, ktore opanowalo te sztuke. Teraz synek skonczy za tydz 9 miesiecy, chodzi nadal na czworakach, czasem chce aby go oprowadzac, sam wstaje przy meblach, kartonach, przy wszystkim co ma pod reka,potrafi tez samodzielnie zrobic kilka kroczkow. :-)
12
Bulinka

Zarejestrowany: 18-02-2009 22:24 . Posty: 2779

2010-01-04 22:12:58

4 stycznia 2010 22:12 | ID: 103061

Chodzik na siłę podarowała nam kuzynka ale Daria nie korzystała z niego.
13
Ana

Zarejestrowany: 06-01-2010 08:24 . Posty: 1

2010-01-06 09:18:28

6 stycznia 2010 09:18 | ID: 103899

Czytałam Wasz opinie i zdecydowałam się zalogować, by przedstawić swoją. Przy pierwszym dziecku byłam absolutnie przeciwna chodzikowi, uprzedziłam całą rodzinkę żeby tylko nie otrzymać tak zbędnego prezentu - mimo tego dziecko miało koślawość kolan, chodzilo w butach ortopedycznych. Przy drugim dziecku - które w wieku 6 m-cy miało rozpoznane opóźnony rozwój motoryczny, wprowadzoną rehabilitację, kategoryczny zakaz chodzika i "siłowego" wspomagania rozwoju, wbrew wszystkim, skorzystałam z tego urządzenia. Moje dziecko w wieku 9 m-cy nie siadało samo, nie podnosiło się, nie raczkowało, nie manipulowało zabawkami, nie leżało na brzuchu gdyż nie było w stanie podtrzymywać się rączkami i utrzymywać podniesioną głowę, leżało na plecach i płakało. Z bezsilności "wsadziłam" je w chodzik i nie przyznałam się do tego rehabilitantom. Maluch zaczął raptownie nadganiać zaległości rozwojowe, sięgać do zabawek na blacie chodzika, podnosić je, bawić się nimi, zaczął wyciągać do nas ręce. Po 1 - 1,5 m-cu wzmocnił ręce, zaczął raczkować, mając 13 m-cy zaczął samodzielnie chodzić, zrównał się rozwojem z rówieśnikami i zakończyliśmy etap rehabilitacji. Obecnie jest zdrowym 2,5 - latkiem, nie ma problemu z nogami, kręgosłupem itp. Moim zdaniem - to nie chodzik jest zły, tylko nieumiejętne korzystanie z niego przez rodziców, bo nie chodzi o to, by "wstawić" dziecko i mieć święty spokój na kawkę i ploteczki, ale by wykorzystać możliwości chodzika do rozwoju dziecka.
14
gonrad

Zarejestrowany: 22-01-2010 19:09 . Posty: 158

2010-01-23 17:35:13

23 stycznia 2010 17:35 | ID: 119760

Wiem że chodzik nie jest zalecany. Obie moje panny chodziły bardzo szybko. Znaczy młodsza Malwinka normalnie, bo miała 12 misięcy i dwa tygodnie a Ola jak miała 10 miesięcy. Obie chodziły w chodziku, ale jest jedno ale obie mają problemy z płaskostopiem. Na ile to ma związek nie wiem. Malwinka więcej raczkowała niż Ola. Ola jakieś dwa tygodnie, tylko po to żeby wstać przy czymś i iść. Ale był meksyk... Ale mam maksymalnie różne dzieci. Ola mały huragan, Malwinka bardzo ostrożna rozważna. taka rozważna i romantyczna he he pozdrawiam wszystkich i witam oczywiście, bo tu nowa jestem
15
WiolusK

Zarejestrowany: 20-11-2009 19:17 . Posty: 892

2010-01-23 23:10:30

23 stycznia 2010 23:10 | ID: 119974

U mnie chodzik był i przy starszym i przy młodszym synu obaj zaczęli chodzić w wieku 11miesięcy więc myślę, żej ak dziecko jest wkładane do chodzika, ale z umiarem, to nic złego.
16
camea

Zarejestrowany: 04-11-2009 09:50 . Posty: 564

2010-01-24 00:11:54

24 stycznia 2010 00:11 | ID: 120002

Po coś jednak Matka Natura wydłużyła nam czas nauki samodzielnego poruszania się... Nie ma potrzeby jej poprawiania na siłę,gdy dziecię jest zdrowe.
Dziecko jest najlepszym nauczycielem
17
usunięty użytkownik

2010-01-24 00:18:21

24 stycznia 2010 00:18 | ID: 120005

ponoć im dziecko dłużej raczkuje to lepiej się rozwija i tego się trzeba trzymać :) bo jeśli sam nie stawia wcześnie pierwszych kroczków to z reguły jest tego jakaś przyczyna! dziecko samo wie kiedy ma zacząć chodzić
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
18
usunięty użytkownik

2010-01-24 14:41:46

24 stycznia 2010 14:41 | ID: 120274

Moj syn nie mial chodzika i szybko zaczal chodzic, natomiast Ola taki 'pojazd' ma, ale zadko sie w nim porusza, mam rozlozony koc, oblozony poduchami i fure zabawek - tez ma super zajecie. Uwazam, ze z chodzika mozna korzystac ale umiejetnie, kilkanascie minut dziennie - wtedy na pewno nic maluchowi nie grozi.
19
usunięty użytkownik

2010-08-04 12:07:36

4 sierpnia 2010 12:07 | ID: 265151

mój chodzik ma ale sam z siebie za nim nie przepada,do raczkowania i chodzika woli tupatac za rece prowadzany,pzrze co ja dostaje garba,ale co zrobić.
20
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2010-08-04 12:10:58

4 sierpnia 2010 12:10 | ID: 265153

Oliwcia miała... ale nie polecam, mało z niego korzystała i tak poszła przed rokiem...

<- 1 2 3 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Czy stosować chodzik. - Forum

Wątek: Czy stosować chodzik.