Mama Tymka napisał 2010-12-07 13:40:20 Nie rozumiem jednej kwestii - po co tatusiowi przerwa na karmienie jeżeli matka dziecka nie pracuje i się tym dzieckiem zajmuje? Tu już widzę pewną nieścisłość.
A wracając do samego karmienia - przerwa na owo karmienie jest w ogóle dziwna. Na jakiej podstawie pracodawca ją udziela? Skąd wie, że kobieta karmi piersią a nie butelką?
Przerw na karmienie udziela się na wniosek pracownicy, w którym oświadcza, ze karmi dziecko piersią. Pracodawca może zarządac udokumentowania faktu karmienia piersią poprzez zaświadczenie od lekarza opiekującego się pracownicą a nie od lekarza medycyny pracy.
Prawo nie wyznacza terminu ważności takiego zaświadczenia. Jeżeli pracodawca podejrzewa, że pracownica mogła zaprzestać karmienia może ponownie zarządac zaswiadczenia.
Nie ma natomiast żadnego limitu co do wielu karmionego dziecka.. Przrwa przysługuje również gdy pracownica jedynie dokarmia dziecko piersią oprócz innych pokarmów.- zawsze decyduje zaświadczenie lekarskie!