Kochane, czy ktoras ma termin na maj/ czerwiec 2011??? Ja juz jestem mamusia czerwcowa;) i teraz z druga dzidzia tez mam termin na czerwiec:D Jak sie czujecie? Czujecie juz ruchy dzidzi?
15 kwietnia 2011 20:29 | ID: 491845
Jak odczuwacie ruchy dziecka? Jako powolne przetaczanie czy szybkie uderzenia? Ja pamiętam że przy Amelce to było bardziej powolne i spokojne a teraz czuje jakbym miała kangura w brzuchu
15 kwietnia 2011 20:38 | ID: 491860
Cześć Kobietki Ciężarne Kochane:)!
15 kwietnia 2011 20:39 | ID: 491862
Właśnie skończyłam czytać 10 stron zaległości:).
15 kwietnia 2011 20:40 | ID: 491865
Nika - wszystkiego co najpiękniejsze na nowej drodze życia!!:)
15 kwietnia 2011 20:40 | ID: 491866
Cieszę się Kasiu, że już czujesz się lepiej i siniaki i rany się goją.
15 kwietnia 2011 20:41 | ID: 491869
Marta - współczuje, że znowu masz stresującą sytuację... Dobrze, że już w domku jesteś. Leż dużo i odpoczywaj!
15 kwietnia 2011 20:42 | ID: 491870
Jak odczuwacie ruchy dziecka? Jako powolne przetaczanie czy szybkie uderzenia? Ja pamiętam że przy Amelce to było bardziej powolne i spokojne a teraz czuje jakbym miała kangura w brzuchu
większość ruchów odczuwam mocne, jakby chciała się wydostać z brzucholka, ale uwielbiam to uczucie jak tamczasem z godzinke non stop do mnie puka, a ja tam trzymam ręke hehe
15 kwietnia 2011 20:43 | ID: 491871
Jak odczuwacie ruchy dziecka? Jako powolne przetaczanie czy szybkie uderzenia? Ja pamiętam że przy Amelce to było bardziej powolne i spokojne a teraz czuje jakbym miała kangura w brzuchu
Mój też czasem tak szybko śmiga tymi stópkami, że miałam już głupie myśli, że to jakieś drgawki...:/ Ale pani doktor mówiła, że mogę to tak odczuwać, bo mu coraz ciaśniej. I właśnie mi w prawym boku dziurę próbuje wywiercić:D.
15 kwietnia 2011 20:50 | ID: 491880
Mi zostały 32 dni do porodu.
Ale mam teraz tyle zajęć, że nie mam czasu myśleć kiedy mijają mi te dni, bo jak wracam to jestem taka padnięta,że nocki bez problemu całe przesypiam.
W przyszłym tygodniu też mam dwa całe dni zajęć. Dupsko mi odpada od siedzenia na tych krzesłach. Ale wolę to teraz zaliczyć niż potem odrabiać i dzidzię zostawiać.
Fakt miednica mnie boli coraz bardziej, ale poza tyn nieźle się czuję. Magnez mi się skończył 2 dni temu i dziś mnie straszne skurcze łapią:(.
Porodu też się nie boję, póki co.
15 kwietnia 2011 20:52 | ID: 491881
Jak odczuwacie ruchy dziecka? Jako powolne przetaczanie czy szybkie uderzenia? Ja pamiętam że przy Amelce to było bardziej powolne i spokojne a teraz czuje jakbym miała kangura w brzuchu
Mój też czasem tak szybko śmiga tymi stópkami, że miałam już głupie myśli, że to jakieś drgawki...:/ Ale pani doktor mówiła, że mogę to tak odczuwać, bo mu coraz ciaśniej. I właśnie mi w prawym boku dziurę próbuje wywiercić:D.
Mnie to dzisiaj szczególnie prawe żebro, wchodzi nie wiem gdzie, a mała ma tam stópke i uciska jak cholera, zaraz się kłade, bo już niewysiedze tak.
15 kwietnia 2011 20:54 | ID: 491886
Mi zostały 32 dni do porodu.
Ale mam teraz tyle zajęć, że nie mam czasu myśleć kiedy mijają mi te dni, bo jak wracam to jestem taka padnięta,że nocki bez problemu całe przesypiam.
W przyszłym tygodniu też mam dwa całe dni zajęć. Dupsko mi odpada od siedzenia na tych krzesłach. Ale wolę to teraz zaliczyć niż potem odrabiać i dzidzię zostawiać.
Fakt miednica mnie boli coraz bardziej, ale poza tyn nieźle się czuję. Magnez mi się skończył 2 dni temu i dziś mnie straszne skurcze łapią:(.
Porodu też się nie boję, póki co.
ja biore magnez, ale w poniedziałek zapytam czy dawke mogę zwiększyć na 3 tabletki, bow nocy to nicnie daje jakmnei łapnie skurcz,to wyje i musze wstać i się rozprostować a potem zaraz siusiu i tak z dwa razy trzy, maraton nocny.
15 kwietnia 2011 20:56 | ID: 491893
Mykam dziewczyny dobrej nocki Wam życze papa
15 kwietnia 2011 21:22 | ID: 491922
dobrej nocy:) Ja też się kładę...
16 kwietnia 2011 08:21 | ID: 492165
Cześć Dziewczyny!
Ja już na nogach.
Mam duże zaległości w praniu, prasowaniu, zmywaniu i sprzątaniu... Więc pracowity dzień przede mną. Słonko piękne za oknem. Został mi miesiąc do porodu. Mam nadzieję, że dzisiejszymi porządkami go nie przyspieszę:P. Ale czuję się dobrze i pełna energii. Męża nie zagonię do pomocy, bo na zajęcia idzie...:/
Miłego dnia, wpadnę później.:)
16 kwietnia 2011 08:53 | ID: 492184
Hej :)
U Nas też słonko, ja miałam dość męczącą kolejną noc. Może dzień będzie lepszy. Zjem śniadanie, ogarne się i pujde z piesiem na spacer.
16 kwietnia 2011 08:53 | ID: 492186
Mi zostały 32 dni do porodu.
Ale mam teraz tyle zajęć, że nie mam czasu myśleć kiedy mijają mi te dni, bo jak wracam to jestem taka padnięta,że nocki bez problemu całe przesypiam.
W przyszłym tygodniu też mam dwa całe dni zajęć. Dupsko mi odpada od siedzenia na tych krzesłach. Ale wolę to teraz zaliczyć niż potem odrabiać i dzidzię zostawiać.
Fakt miednica mnie boli coraz bardziej, ale poza tyn nieźle się czuję. Magnez mi się skończył 2 dni temu i dziś mnie straszne skurcze łapią:(.
Porodu też się nie boję, póki co.
ja biore magnez, ale w poniedziałek zapytam czy dawke mogę zwiększyć na 3 tabletki, bow nocy to nicnie daje jakmnei łapnie skurcz,to wyje i musze wstać i się rozprostować a potem zaraz siusiu i tak z dwa razy trzy, maraton nocny.
Wczoraj to mnie skurcze kilka razy po rząd łapały- myślałam, że padne- dziś mnie nogi bolą i prawie chodzić nie mogę- specjalnie do szkoły nie pojechałam, poleżę troszkę w łóżeczku niech sobie nóżki odpoczną i magnez pije litrami, ale to i tak nic nie daje
Kazałam dziś mężowi kupić magnez taki co Ty Justyna bierzesz ten Aspargin, mam nadzieję, że pomoże
A mnie tez dzidzka ostro kopie, przetacza się z prawego boku na lewy i odwrotnie wierci dziurę. Fajnie:-)
16 kwietnia 2011 09:01 | ID: 492191
Mi zostały 32 dni do porodu.
Ale mam teraz tyle zajęć, że nie mam czasu myśleć kiedy mijają mi te dni, bo jak wracam to jestem taka padnięta,że nocki bez problemu całe przesypiam.
W przyszłym tygodniu też mam dwa całe dni zajęć. Dupsko mi odpada od siedzenia na tych krzesłach. Ale wolę to teraz zaliczyć niż potem odrabiać i dzidzię zostawiać.
Fakt miednica mnie boli coraz bardziej, ale poza tyn nieźle się czuję. Magnez mi się skończył 2 dni temu i dziś mnie straszne skurcze łapią:(.
Porodu też się nie boję, póki co.
ja biore magnez, ale w poniedziałek zapytam czy dawke mogę zwiększyć na 3 tabletki, bow nocy to nicnie daje jakmnei łapnie skurcz,to wyje i musze wstać i się rozprostować a potem zaraz siusiu i tak z dwa razy trzy, maraton nocny.
Wczoraj to mnie skurcze kilka razy po rząd łapały- myślałam, że padne- dziś mnie nogi bolą i prawie chodzić nie mogę- specjalnie do szkoły nie pojechałam, poleżę troszkę w łóżeczku niech sobie nóżki odpoczną i magnez pije litrami, ale to i tak nic nie daje
Kazałam dziś mężowi kupić magnez taki co Ty Justyna bierzesz ten Aspargin, mam nadzieję, że pomoże
A mnie tez dzidzka ostro kopie, przetacza się z prawego boku na lewy i odwrotnie wierci dziurę. Fajnie:-)
On jest dobry, jak wezme prosto przed snem to wystarcza na całą noc, bo jak wezme np o 19 a idę spać o 22 to już łapią mnie skurze w nocy.
Mnie moja dzidziula nieźle kopie, a te żebra dalej bolą, no ale co zrobic, czytałam że w połowie 36 tyg macica się obniża to wtedy może ból przejdzie, a wcześniej bo już w pon, zapytam lekarke co i jak.
16 kwietnia 2011 09:17 | ID: 492198
U mnie nie ka bardzo kopie tylko sie tak ociera o brzuszek takie przetaczania jak Wiola mówi a żebra mam z prawejn tak pokopane że mnie bolą:/
Ale sie wyspałam dziś chociaż bo w tym szpitalu to tragedia:P
16 kwietnia 2011 09:28 | ID: 492205
U mnie meżuś po śniadanko poszedł:) i obiadek też zrobi:) nie bede głodować:P
16 kwietnia 2011 09:31 | ID: 492207
i U mnie zostało mniej niż 2 miesiace....ciekawe:P kiedy każda z nas tak naprawde ma jeszcze czasu:) bo tego nigdy sie nie przewidzi:)
Ja mam nadzije ze do 10 maja nic sie nie bedzie działo bo wózek mam dopiero odebrać wtedy:P he he
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.