Zakładam wątek w którym będziemy mogły pisać o wszystkim i o niczym :).
Zapraszam do "gadek szmatek" :).
3 maja 2012 13:17 | ID: 780050
My już po obiadku:) My z małym w domku, a starsi chłopacy na dworze.... Ależ mi sie śpiąca włącza:))) Wezmę tabletki i sie kładę...
juz i my po jedzonku.
mala i Pawel spia.
mala wstanie i jedzimey na lody do Pieniezna.
też się położę, tylko małemu musi gorączka spaść....
Cholerka, znów Mu skoczyło:(((
Uciekam leki Mu dać...
3 maja 2012 13:19 | ID: 780054
My już po obiadku:) My z małym w domku, a starsi chłopacy na dworze.... Ależ mi sie śpiąca włącza:))) Wezmę tabletki i sie kładę...
juz i my po jedzonku.
mala i Pawel spia.
mala wstanie i jedzimey na lody do Pieniezna.
też się położę, tylko małemu musi gorączka spaść....
Cholerka, znów Mu skoczyło:(((
Uciekam leki Mu dać...
jak ie urok to sra..ka...
tak sie u mnei gadalo...
wspolczuje normalnie...zdrowwiaaaaaaaaa
3 maja 2012 13:32 | ID: 780057
Ja już zrobiłam naleśniki. I mam na dzisiaj dość.
3 maja 2012 13:43 | ID: 780065
my dalej lezymy...
3 maja 2012 13:45 | ID: 780066
Hej.Witam Was kobietki kochane
3 maja 2012 13:56 | ID: 780067
U nas obiadek będzie się robił, piersi z kurczaka to szybko pójdzie...
3 maja 2012 13:58 | ID: 780068
my dalej lezymy...
... ja też z lapkiem na łóżku...
3 maja 2012 14:01 | ID: 780069
Hej.Witam Was kobietki kochane
WITAJ Jaśnie Pani
3 maja 2012 14:05 | ID: 780072
Hej.Witam Was kobietki kochane
WITAJ Jaśnie Pani
Witam Grażynko.
U nas obiadek będzie się robił, piersi z kurczaka to szybko pójdzie...
Sam??? Fajnie też tak chce
3 maja 2012 14:26 | ID: 780078
Hej.Witam Was kobietki kochane
WITAJ Jaśnie Pani
Witam Grażynko.
U nas obiadek będzie się robił, piersi z kurczaka to szybko pójdzie...
Sam??? Fajnie też tak chce
,,, może mężuś zrobi...
3 maja 2012 15:31 | ID: 780090
My już po obiadku:) My z małym w domku, a starsi chłopacy na dworze.... Ależ mi sie śpiąca włącza:))) Wezmę tabletki i sie kładę...
juz i my po jedzonku.
mala i Pawel spia.
mala wstanie i jedzimey na lody do Pieniezna.
też się położę, tylko małemu musi gorączka spaść....
Cholerka, znów Mu skoczyło:(((
Uciekam leki Mu dać...
jak ie urok to sra..ka...
tak sie u mnei gadalo...
wspolczuje normalnie...zdrowwiaaaaaaaaa
U nas tez się tak mówi:)))
Poleżałam se, a co:)))
3 maja 2012 17:10 | ID: 780109
Już po obiedzie i kawusi. Mąż ogląda TV a ja w sypialni z lapkiem na łóżku leżę bo to teraz najchłodniejsze miejsce w naszym mieszkaniu...ufff
3 maja 2012 17:31 | ID: 780120
wrocilismy cos zjesc i idziemy na plac jeszcze.
3 maja 2012 17:33 | ID: 780123
wybrałam w końcu spacerówkę dla Majci. tania jak barszcz ale wakacyjne wyjazdy powinna przetrwać;) tylko nie mogę zdecydować się na jakiś kolor. http://allegro.pl/wozek-spacerowy-sorento-2012-spacerowka-parasolka-i2280137091.html może zajrzycie i powiecie jaki kolor podoba się Wam najbardziej?
Zajrzałam i mi osobiście podoba się ten zielony...
mi się podoba zielony, szary i pomarańczowy z tym, że zielony właśnie nie ma takich fajnych rączek do prowadzenia jak pozostałe.
Druga opcja to też szary by był a pomarańczowy za bardzo "wyrazisty"...
Nie mogłam otworzyć linku, ale ten zielony jest ładny
3 maja 2012 17:38 | ID: 780125
wrocilismy cos zjesc i idziemy na plac jeszcze.
... z ładnej pogody trzeba korzystać...
Nasz Ziemowitek już w hamaku na podwórku leżał...
3 maja 2012 17:57 | ID: 780129
Nowa wersja bajki o Czerwonym Kapturku:
Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje Wilk. Czerwony Kapturek zatrzymuje się i zaczyna się trząść ze strachu.
- Boisz się Czerwony Kapturku - pyta się Wilk.
- Oj, bardzo się boję...
- Nie martw się, złap mnie za ogon, to wyprowadzę cię z lasu
Czerwony Kapturek złapał Wilka za ogon, i tak, jak Wilk obiecał wyprowadza Czerwonego Kapturka z lasu.Po pewnym czasie dochodzą na skraj lasu, gdzie przebija się słońce, w promieniach którego Wilk zamienia się w pięknego młodzieńca
- I jak Czerwony Kapturku, dalej się boisz - pyta się Młodzieniec.
- Nie, już się nie boję - odpowiada nadal trochę się trzęsąc.
- O TO CZEMU MNIE TRZYMASZ ZA OGON
3 maja 2012 18:13 | ID: 780133
Grażynka, jesteś niemożliwa:))))
Byli u nas moi rodzice. Teraz myślę nad kolacją.....Głowa mi pęka...
3 maja 2012 18:19 | ID: 780136
Grażynka, jesteś niemożliwa:))))
Byli u nas moi rodzice. Teraz myślę nad kolacją.....Głowa mi pęka...
i mi peka. tabletke wzielam...
3 maja 2012 18:22 | ID: 780138
Grażynka, jesteś niemożliwa:))))
Byli u nas moi rodzice. Teraz myślę nad kolacją.....Głowa mi pęka...
i mi peka. tabletke wzielam...
Ja też na prochach:))) Hahaha
Ale jest lepiej i to jest najważniejsze....
Idę chwilkę choć na schody, bo w domu kota dostaję:(((
3 maja 2012 18:23 | ID: 780139
Grażynka, jesteś niemożliwa:))))
Byli u nas moi rodzice. Teraz myślę nad kolacją.....Głowa mi pęka...
i mi peka. tabletke wzielam...
Ja też na prochach:))) Hahaha
Ale jest lepiej i to jest najważniejsze....
Idę chwilkę choć na schody, bo w domu kota dostaję:(((
my zaraz na podworko uciekamy
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.