8 maja 2010 14:37 | ID: 206490
8 maja 2010 14:40 | ID: 206491
8 maja 2010 15:13 | ID: 206503
8 maja 2010 15:22 | ID: 206507
8 maja 2010 15:57 | ID: 206512
8 maja 2010 17:36 | ID: 206534
sporo prawdy w tym artykule ale mimo wszytsko daje sie zauwazyć otwieranie sie ludzi na osoby niepełnosprawne. Niepełnosprawność to nie tylko ta fizyczna ale i umysłowa. Na takie osoby tez trzeba uwrażliwiać . To, co ja obserwuję to fakt, że młodzież staje się coraz bardziej tolerancyjna. Może nie jest idealnie i bezbłędnie ale widać duży krok. Dobry arykuł Iza.
8 maja 2010 17:56 | ID: 206539
8 maja 2010 18:02 | ID: 206541
Trudno jest zareagować, bo nie wiem jak zinterpretuje to osoba niepełnosprawna.
W moim otoczeniu są ludzie niepełnosprawni, włącznie z moim Tatą. Już w szkole podstawowej musiałam tłumaczyć dzieciom w klasie, dlaczego mój Tato raz ma nogę raz jej nie ma (chodzi oczywiście o protezę). Nigdy jednak nikt się z tego nie nabijał i nie naśmiewał.
Jak już pisałam w innym wątku, mój Tato uwielbiał pływać w jeziorze, których w naszej okolicy jest trochę (przecież mieszkamy na Warmii). Pewien facet powiedział mojemu tacie, że go razi jego ułomność i odbiera radość wypoczynku. Tato przeprosił i już nigdy więcej do jeziora nie wszedł. A miał zaledwie 30parę lat.
8 maja 2010 22:03 | ID: 206688
8 maja 2010 23:58 | ID: 206711
9 maja 2010 00:09 | ID: 206714
9 maja 2010 07:32 | ID: 206733
9 maja 2010 10:07 | ID: 206798
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.