|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Zgrzyt
Nadesłane przez: oaza09 02-05-2010 21:17
Dzisiejszy dzionek byłby całkiem niezły, gdyby nie zgrzyt miedzy mną, a M.
Mati zrobił mi dziś pobudkę po 4:00, przetrzymałam go do 7:00, ponownie położyłam i pospaliśmy wszyscy do 9:15...M. oczywiście nie wstał o świcie, jedynie przekręcił sie na drugi bok, a potem był wielce zdziwiony, ze Smyk tak długo spał...No to go uświadomiłam...
Przed południem chłopaki poszli na spacer, a ja później ich dogoniłam i na dzień dobry mój ukochany się czepił, że dziecko za lekko ubrane, że w skarpetkach mu zimno i , że powinien miec rajstopki. Rzeczywiście wiał zimny wiatr...Wkurzyłam się jednak, bo przecież mógł zadzwonić, żebym wzięła rajstopki i mu ubrała w parku, na słoneczku. Nie omieszkałam mu tego powiedzieć...to się obraził, ze mu zwracam uwagę. No dziecinada normalnie...
Weszlismy do Biedronki, bo zaplanowałam dla nas devolaje, ale zapomniałam o kurzych cyckach, wiec trzeba było kupić...M. chodził tak nadąsany, opryskliwie sie odzywał, ze zrobiłam tył zwrot i wyszłam ze sklepu... zgłupiał czy jak? Myślał, ze będę grzecznie słuchała jego uwag?
Nerwy szybko mi jednak przeszły i zawróciłam...M. się juz śmiał, a ja mu powiedziałam, żeby sobie darował następnym razem. W odpowiedzi usłyszałam, że on lubi mi czasem podokuczać i pownerwiać, bo śmiesznie reaguję...
Ha, ha, bardzo śmieszne- mruknęłam z przekąsem
Zamknij
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku