kobieta na swoimKategorie: Praca i kariera, Rozwój, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 47, liczba wizyt: 125921 |
Nadesłane przez: strefarozwoju 12-10-2012 22:56
Jestem zmęczona i czuję, jakbym miała zasnąć na stojąco, a jednak nie mogę…Znam to doskonale, będę siedziała do późna, bo jednocześnie padam z nóg i jestem nakręcona. Dzisiaj kazałam dziecku zrobić sobie wagary, mieli tylko jedną lekcję, bo obchodzili Dzień Nauczyciela. Postanowiłam zatargać je do pracy i choć trochę popatrzeć na nie. Uwielbiam słuchać, jak ciągle do siebie przemawia i wymyśla nowe historie, w których odgrywa różne role. A że jestem sobie sterem i okrętem, to mogę, a co! Oto przywilej posiadania własnej firmy! Ja sobie pracowałam, dziecku wynalazłam całą masę zajęć i było fajnie. Trochę pogadałyśmy, wyściskałam ją między wierszami i wysłuchałam. Potem jeszcze galop po sklepach i nieco ogłupiała wpadłam do domu. Zamykam dzień z myślą, że może nie jestem złą matką, bo zbyt mało czasu poświęcam dziecku swemu jedynemu!
I ogromnie mnie cieszą komentarze, aż skacze coś mi w środku…to chyba nie choroba, co?
Ula
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p15288,Nosem-po-ziemi.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b653-1,kobieta-na-swoim.html